Arkadiusz Milik na celowniku Atletico Madryt. Hiszpanie czekają na ruch Napoli

Arkadiusz Milik na celowniku Atletico Madryt. Hiszpanie czekają na ruch Napoli
Gennaro Di Rosa / Shutterstock.com
Madrycki "AS" twierdzi, że Atletico Madryt uważnie monitoruje sytuację Arkadiusza Milika w SSC Napoli. Jeśli Polak nie dojdzie do porozumienia z wicemistrzami Włoch w sprawie wygasającego za półtora roku kontraktu, "Rojiblancos" będą próbowali namówić go na transfer.
Włoscy dziennikarze są zgodni, że Arkadiusz Milik negocjuje obecnie z Napoli przedłużenie wygasającego w czerwcu 2021 roku kontraktu. Na razie obie strony wciąż nie doszły jednak do porozumienia. Aurelio de Laurentiis jest co prawda skłonny dać Polakowi sporą podwyżkę, lecz chce, aby w umowie znalazła się klauzula odstępnego w wysokości 100 milionów euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na razie nie wiadomo, czy Milik zgodzi się na taki zapis i podpisze nowy kontrakt. Szczególnie, że jak donosi madrycki "AS", nie brakuje klubów zainteresowanych sprowadzeniem napastnika. Polak jest jednym z kandydatów do gry w Atletico Madryt.
"Rojiblancos" w tym sezonie mają problemy ze zdobywaniem goli. W dziewiętnastu dotychczasowych spotkaniach w La Liga strzelili tylko 22 bramki, lecz dzięki dobrej grze obronnej i tak zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, tracąc pięć punktów do Barcelony oraz Realu Madryt. Lekiem na nieskuteczność Atletico miałby być według AS-a właśnie Milik.
Hiszpańska gazeta podkreśla, że Polak doszedł do siebie po dwóch poważnych kontuzjach więzadła krzyżowego i imponuje skutecznością w obecnym zespole. Dziennikarze zwracają także uwagę na stosunkowo młody wiek napastnika i fakt, że może jeszcze sporo poprawić w swojej grze. Jeśli w najbliższym czasie nie dojdzie do przedłużenia umowy z Napoli, to zdaniem hiszpańskich mediów Atletico coraz mocniej będzie zabiegać o ten transfer.
W obecnym sezonie Arkadiusz Milik wystąpił w dwunastu meczach Napoli we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich dziesięć goli.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Jan 2020 · 19:24
Źródło: AS

Przeczytaj również