Atletico Madryt. Diego Simeone: Zasady nie były sprawiedliwe. Liverpool FC miał mniej czasu i to nie jest fair

Klasa Diego Simeone. "Zasady nie były sprawiedliwe. Liverpool miał mniej czasu i to nie jest fair"
Marco Canoniero / shutterstock.com
Trener Atletico Madryt, Diego Simeone, po awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów przyznał, że obecnie zasady w piłce nożnej nie są sprawiedliwe. Chodziło mu o dogrywkę, w której wciąż liczona była zasada premiowania bramek na wyjeździe.
W dogrywce przez chwilę wszystko wskazywało na to, że Liverpool awansuje do 1/4 finału. "The Reds" prowadzili już 2:0, lecz Atletico zdołało odpowiedzieć golem, a obrońcy tytułu musieli się odsłonić. Przez to Atletico wygrało ostatecznie 3:2. Diego Simeone przyznał po spotkaniu, że premiowanie bramek na wyjeździe także w dogrywce jest niesprawiedliwe.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To co teraz powiem, będę również sygnalizował podczas następnego spotkania trenerów pod egidą UEFA. Uważam, że to niesprawiedliwe, ponieważ my mieliśmy dziś 30 minut dodatkowego czasu gry na strzelenie trzech goli na wyjeździe - przyznał szkoleniowiec Atletico.
- Liverpool nie miał takiej możliwości w pierwszym meczu. Zasady piłkarskie dały dziś nam przewagę, ale w przyszłości mogą być przeciwko nam. Liverpool miał 30 minut mniej na strzelenie bramek na wyjeździe i to nie jest fair - powiedział po meczu Simeone, który odniósł się również do zarzutów trenera Liverpoolu, Juergena Kloppa, któremu nie podobała się defensywna gra Atletico.
- Szanuję go i jakość jego piłkarzy. My próbowaliśmy wykorzystać słabości rywala, bo to zawsze robimy. Oczywiście, że próbowaliśmy wygrać - dodał Simeone.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Mar 2020 · 10:12
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również