Bayern Monachium.Tak pandemia koronawirusa zmieni rynek transferowy. Uli Hoeness przedstawił swoją wizję

Tak pandemia koronawirusa zmieni rynek transferowy. Uli Hoeness przedstawił swoją wizję przyszłości
Fingerhut / Shutterstock.com
Jak będzie wyglądał świat futbolu po pandemii koronawirusa? Swoimi przewidywaniami podzielił się Uli Hoeness, honorowy prezydent Bayernu Monachium.
Koronawirus póki co zatrzymał na parę miesięcy rozgrywki piłkarskie niemal na całym globie, jednak skutki pandemii będą odczuwalne przez kilka - jeśli nie kilkadziesiąt - kolejnych lat. Już teraz eksperci przewidują, że wiele klubów będzie miało poważne problemy finansowe, części z nich zbankrutuje, radykalnie zmieni się też sytuacja na rynku transferowym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uli Hoeness w wywiadzie dla "Kickera" podzielił się swoimi przewidywaniami na najbliższe lata. Zdaniem działacza transakcje powyżej 100 mln euro przejdą do historii.
- Najprawdopodobniej powstanie nowy świat futbolu. Ogólna suma transakcji zdecydowanie spadnie i myślę, że nie ulegnie to zmianie w przeciągu dwóch czy trzech najbliższych lat, ponieważ koronawirus dotknął wszystkie kraje. Już teraz nie wyobrażam sobie jednak transferów opiewających na 100 milionów euro - ocenił.
68-latek jednocześnie prognozuje, że jeśli w tym roku rozgrywki nie zostaną wznowione, nastąpi prawdziwe załamanie.
- Gra bez widzów gwarantuje pieniądze z telewizji i, jeśli będzie można w ten sposób kontynuować rozgrywki, nie będziemy świadkami problemu egzystencjalnego w sezonie 2019/2020. Jeśli jednak do Świąt Bożego Narodzenia nie będzie żadnych gier, wówczas zagrożone zostaną źródła utrzymania całej ligi. Obecnie trudno przypuszczać, kiedy piłkarze wrócą do gry, ale każdy, kto cokolwiek w tym temacie przepowiada, jest zwykłym szarlatanem - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz26 Mar 2020 · 07:31
Źródło: Kicker/transfery.info

Przeczytaj również