Borussia Dortmund znów ubiegnie Bayern Monachium? Prowadzi w wyścigu po rozchwytywanego napastnika

Reprezentant Polski w ostatnich dniach nie ukrywał, że chciałby już tego lata zmienić otoczenie. "Lewy" zamierza przenieść się do FC Barcelony, gdzie czeka już na niego trzyletni kontrakt.

Niemieckie media niejednokrotnie informowały, że Bayern interesuje się Sasą Kalajdziciem z VfB Stuttgart. W tej chwili priorytetem jest jednak sprowadzenie Sadio Mane z Liverpoolu.

Dopiero po tej transakcji monachijczycy zajmą się sprowadzeniem środkowego napastnika. Jak donosi "Bild", mistrzowie Niemiec mają jednak konkurencję w Bundeslidze.

Okazuje się, że Kalajdzicia chce pozyskać także Borussia Dortmund. Przez włodarzy BVB jest on bowiem postrzegany jako następca Erlinga Haalanda, który odchodzi do Manchesteru City.

Ostateczne rozmowy między wicemistrzami kraju i agentem piłkarza mają się odbyć 20 czerwca. W tej chwili to Borussia wydaje się faworytem do sprowadzenia napastnika.

Byłby to kolejny przypadek sytuacji, w której działacze z Dortmundu okazaliby się skuteczniejsi od tych z Monachium. W ostatnim czasie do BVB trafili Nico Schlotterbeck oraz Niklas Suele. Tym pierwszym poważnie interesował się Bayern, drugi odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu z "Die Roten" i przeniósł się do ligowego rywala.