Boruc skwitował zamieszanie wokół ostatniego meczu. "Nie ma co k***a wyjaśniać. Baw się dobrze w domu" [WIDEO]

Boruc skwitował zamieszanie wokół ostatniego meczu. "Nie ma co k***a wyjaśniać. Baw się dobrze w domu" [WIDEO]
Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Artur Boruc za nieco ponad dwa tygodnie rozegra pożegnalny mecz w barwach Legii Warszawa. Kontrowersje wzbudzają ceny wejściówek na towarzyskie spotkanie z Celtikiem Glasgow. Doświadczony bramkarz dobitnie odniósł się do nieprzychylnych komentarzy ze strony kibiców.
Za najtańszą wejściówkę na sparingowy mecz z Celtikiem trzeba zapłacić 60 złotych. Nie brakuje opinii, że Legia powinna zdecydować się na znacznie mniejsze ceny biletów, biorąc pod uwagę towarzyski charakter spotkania.
Dalsza część tekstu pod wideo
Początkowo wydawało się, że działania "Wojskowych" krytykuje także sam Boruc. Później okazało się jednak, że bramkarz dostanie sporą część z przychodu. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Sam golkiper zdecydował się na umieszczenie krótkiego nagrania na Instagramie. W dobitnych słowach przekazał, co myśli na temat pretensji ze strony kibiców Legii.
- Witam bardzo serdecznie. Z tego miejsca chciałbym na szybko zakończyć internetową aferę biletowo-cenową. Chciałbym tylko jedno wyjaśnić - powiedział Boruc.
- Tu nie ma co k***a wyjaśniać. Jeśli masz ochotę przyjść na mecz, zapraszam bardzo serdecznie. Jeśli nie, dziękuję, baw się dobrze w domu - podsumował golkiper.
Były reprezentant Polski ostatni oficjalny mecz w barwach Legii zaliczył w lutym. Wówczas wyleciał z boiska z czerwoną kartką podczas ligowego spotkania z Wartą Poznań.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik03 Jul 2022 · 20:47
Źródło: Instagram

Przeczytaj również