Zaskakujący brak gwiazdy Arsenalu w kadrze Brazylii. Piłkarz zabrał głos. Wymowne słowa
Gabriel Jesus jest w kapitalnej formie na początku sezonu. Mimo to 25-latek nie został powołany do reprezentacji Brazylii. Piłkarz w rozmowie z "ESPN" odniósł się do tej sprawy.
Gabriel Jesus notuje kapitalny start barwach Arsenalu po transferze z Manchesteru City. Brazylijczyk na poziomie Premier League uzbierał już cztery gole i trzy asysty.
Wysoka forma napastnika nie została jednak doceniona przez selekcjonera "Canarinhos", Tite. Szkoleniowiec nie znalazł miejsca dla napastnika w kadrze na najbliższe mecze.
Zawodnik w rozmowie z "ESPN" zabrał głos w tej sprawie.
- Szanuję bardzo decyzję trenera. Szanuję Tite i cały sztab. Jestem Brazylijczykiem, zawsze będę kibicował reprezentacji. A także szanuję innych piłkarzy, którzy mają dużo jakości. Zrobię co w mojej mocy, aby mieć znowu szansę na powołanie - powiedział dyplomatycznie.
Gabriel Jesus wystąpił w 56 meczach reprezentacji Brazylii i strzelił 19 goli. W 2019 roku "Canarinhos" z nim w składzie wygrali Copa America, a on strzelił jedną z bramek w finale przeciwko Peru (3:1).
Brazylijczyk jest wyceniany przez portal "Transfermarkt" na 65 mln euro. Najwięcej wart był w 2018 roku - wówczas serwis wyceniał go na 80 mln euro.