Bramkarz łączony z FC Barceloną dementuje medialne doniesienia. "Nie dostałem żadnej oferty"
Wczoraj macedońskie media informowały, że Barcelona finalizuje transfer Stole Dimitrievskiego. Sam zawodnik dementuje te doniesienia.
Dziennikarze podawali, że cała transakcja jest właściwie dopięta. Informowano, że Dimitrievski pożegnał się już z kolegami z Rayo Vallecano i czeka na ogłoszenie transferu.
Golkiper jest wyraźnie zdziwiony tymi rewelacjami. Na antenie "Rayo Radio" opowiedział o całej sytuacji.
- Nie dostałem żadnej oferty z Barcelony - podkreślił zawodnik Rayo Vallecano.
- Wiadomości o rzekomym zainteresowaniu ze strony takiego klubu są miłe. To znaczy, że dobrze sobie radzę. Ale jestem skupiony na Rayo, a nie plotkach - dodał Macedończyk.
28-latek jest wyróżniającym się bramkarzem na Półwyspie Iberyjskim. W tym sezonie może się pochwalić najwyższą skutecznością obronionych strzałów spośród wszystkich golkiperów w lidze hiszpańskiej.
W osiemnastu kolejkach zachował sześć czystych kont. Zespół z przedmieść Madrytu zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli.