Burza po decyzji polskiego sędziego. Bartosz Frankowski mógł wpłynąć na losy walki o mistrzostwo Czech [WIDEO]

Burza po decyzji polskiego sędziego. Bartosz Frankowski mógł wpłynąć na losy walki o mistrzostwo Czech [WIDEO]
screen
Bartosz Frankowski może swoją decyzją wpłynąć na losy walki o mistrzostwo Czech. Polski sędzia podyktował kontrowersyjny rzut karny dla Viktorii Pilzno w meczu ze Slavią Praga.
Rywalizacja o mistrzostwo Czech jest bardzo zacięta. Przed niedzielnym meczem na szczycie w tabeli prowadziła Viktoria, która miała nad Slavią dwa punkty zapasu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przewagę utrzymała, ale doszło do tego w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach. Wszystko za sprawą decyzji Frankowskiego, którego ściągnięto z Polski do prowadzenia zawodów.
Spotkanie było bardzo trudne dla arbitra. Wszystko o jego przebiegu mówi wypowiedź trenera Slavii Jindricha Trpisovsky'ego: dużo fauli, mało piłki.
Frankowski z pomocy systemu VAR musiał korzystać już w 18. minucie, gdy wycofał się z decyzji o podyktowaniu rzutu karnego dla Slavii. Inną decyzję podjął w 88. minucie. Tym razem po obejrzeniu powtórki zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego dla zespołu z Pragi. Na gola zamienił go Ondrej Kudela.
Viktoria odpowiedziała szybko. W pole karne wtargnął Matej Trusa i przewrócił się w walce z obrońcami Slavii. Frankowski podyktował rzut karny. Gola strzelił z niego Jean David Beauguel.
Decyzja o podyktowaniu karnego dla Viktorii wywołała wielkie emocje. Frankowski tym razem nie zdecydował się na obejrzenie powtórki. Faul, który odgwizdał, można zobaczyć poniżej.
- Jestem zdezorientowany. Nie wiem, czym są oczywiste błędy, a czym nie. Wszystko zależy od sędziów. Nie podobało mi się, w jaki sposób zdecydowali, ale decydujące dla nas było to, że nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia. Nie daliśmy rady. A na to, jaka była decyzja sędziego, nie mamy wpływu - komentował po meczu Tripsovsky.
Bardziej zdecydowany w swoich opiniach był kapitan gości Ondrej Kudela.
- Sędzia miał gwizdek w ustach, wiedział gdzie jest piłka i co chce zrobić. Było dużo pasji w tym, jak pan Frankowski prowadził mecz. Ta decyzja była jednak dziwna. Ogólnie był zdenerwowany, niepotrzebnie przerywał grę. Jeszcze przed meczem powiedział nam w szatni, że będzie normalnie sędziować. Potem gwizdał wszystko... Ale to nie jest usprawiedliwienie dla nas - powiedział Kudela.
Zdaniem czeskich ekspertów Frankowski popełnił błąd dyktując jedenastkę dla Viktorii.
- W Premier League takiego karnego by nie było. Moim zdaniem Trusa wcale nie musiał upaść. Jeśli był kontakt, to minimalny - oceniał Pavel Hartman z dziennika "Sport".
Podobne zdanie wygłosił doświadczony trener Vlasimil Palicka.
- Trusa stracił równowagę. Kontakt był minimalny. Moim zdaniem nie doprowadził do upadku piłkarza Viktorii - stwierdził szkoleniowiec.
Emocji nie wytrzymał właściciel Viktorii. Adolf Sadek pokazał kibicom Slavii obraźliwy gest. Jego drużyna jest jednak w dobrej sytuacji - cały czas wyprzeda Slavię o dwa punkty.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski02 May 2022 · 07:33
Źródło: idnes.cz, blesk.cz, twitter

Przeczytaj również