Były piłkarz Liverpoolu nie chce oglądać szpaleru od Manchesteru City. "To nieszczery gest"

Były piłkarz Liverpoolu nie chce oglądać szpaleru od Manchesteru City. "To nieszczery gest"
Mitch Gunn/Shutterstock
Danny Murphy, w przeszłości gracz Liverpoolu, nie chce, by zawodnicy Manchesteru City honorowali szpalerem nowych mistrzów Anglii. - To nie jest szczery gest - ocenia emerytowany piłkarz.
Liverpool zapewnił sobie zwycięstwo w Premier League na siedem kolejek przed końcem sezonu. W pierwszym meczu po zdobyciu tytułu "The Reds" zagrają z ustępującym mistrzem - Manchesterem City. Pep Guardiola zapowiedział już, że jego piłkarze uhonorują rywali szpalerem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Deklaracja Hiszpana wywołała spore emocje. Przeciwnikiem szpaleru jest Danny Murphy, który przez siedem lat był zawodnikiem Liverpoolu
- To nonsens. Nie wiem, od czego to się zaczęło. Nie wiem też, dlaczego to się zaczęło. Ja czułbym się nieswojo. Zrobiłbym to, bo bym musiał. I tylko dlatego. Nie chciałbym tego robić. To nie jest szczery gest - ocenił były reprezentant Anglii.
- Kiedy byłem piłkarzem Liverpoolu, a ligę wygrał Manchester United, to wiedziałem, że są lepsi. Szanowałem to i starałem się ich dogonić. To był wyraz szacunku. Kibice nie chcą oglądać szpaleru. Piłkarze nie chcą go robić. To tylko pokazówka, która nic nie znaczy - dodał Murphy.
Anglik uważa, że niektórzy zawodnicy mogą czuć się wręcz upokorzeni oklaskując rywali. Jako przykład podał Kevina De Bruyne
- To prawdopodobnie najlepszy pomocnik na świecie, a ma klaskać zawodnikom, którzy mogliby mu czyścić buty - obrusza się Murphy.
Mecz Manchester City - Liverpool odbędzie się w najbliższy czwartek. Pierwszy gwizdek sędziego o 21:15.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski30 Jun 2020 · 11:48
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również