Były zawodnik Realu Madryt mógł trafić do FC Barcelony. "Xavi do mnie zadzwonił"
Alvaro Morata wrócił w letnim oknie transferowym do Atletico Madryt. Piłkarz był swego czasu łączony z transferem do Barcelony. Czy faktycznie mógł tam trafić? O wszystkim opowiedział w rozmowie z radiem "COPE".
Alvaro Morata ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Juventusie. Tego lata wrócił do Atletico, choć jeszcze w styczniu mówiło się o nim w kontekście transferu do Barcelony.
Czy faktycznie coś było na rzeczy? Jak przekazał były piłkarz Realu Madryt w rozmowie dla radia "COPE", "Blaugrana" istotnie chciała go do siebie ściągnąć.
- Miałem opcję, by podpisać kontrakt z Barceloną. Poszedłem porozmawiać z Massimiliano Allegrim, ale on powiedział "nie". Chciał, żebym został - powiedział.
Morata wspomina, jak otrzymał telefon od samego Xaviego Hernandeza, opiekuna Barcelony. I przyznał, że ten przekonał go rozmową do transferu.
- Xavi zadzwonił do mnie i rozmawialiśmy o piłce nożnej. To zaszczyt, że ktoś taki jak Xavi jest zainteresowany twoją osobą. Przekonał mnie swoją mową. Oglądałem go, kiedy byłem dzieckiem - przekazał Morata.
W obecnym sezonie Alvaro Morata wystąpił w ośmiu meczach Atletico i zdobył trzy bramki.