Były piłkarz Wisły Kraków przyznał się do sprzedania meczu z Legią. To była słynna "niedziela cudów" [WIDEO]

Były piłkarz Wisły Kraków przyznał się do sprzedania meczu z Legią. To była słynna "niedziela cudów" [WIDEO]
screen
Grzegorz Szeliga przyznał się do sprzedania meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa w sezonie 1992/93. Stołeczny zespół w końcówce rozgrywek wygrał na wyjeździe 6:0.
Choć od wspomnianych wydarzeń minęło już blisko 30 lat, to sprawa wciąż budzi spore emocje. W ostatniej kolejce rozgrywek o mistrzostwo korespondencyjnie walczyły Legia i ŁKS. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zespół z Warszawy, który wygrał z Wisłą w Krakowie 6:0. ŁKS w równolegle rozgrywanym spotkaniu pokonał Olimpię Poznań 7:1. Powszechnie mówiono o "niedzieli cudów".
Dalsza część tekstu pod wideo
PZPN postanowił anulować oba wyniki. W konsekwencji mistrzostwo zostało przyznane trzeciemu na mecie sezonu Lechowi Poznań. To on wystąpił później w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Legia nigdy nie pogodziła się ze stratą tytułu w takich okolicznościach. Klub na swojej stronie internetowej wykazuje, że mistrzostwo zdobył szesnaście razy. Do tego bilansu dolicza także pierwsze miejsce z sezonu 1992/93.
Przez lata temat wracał wiele razy. Teraz do nieuczciwego zachowania przyznał się ówczesny piłkarz Wisły. W czerwcu 1993 roku rozegrał całe spotkanie.
- Ja, Grzegorz Szeliga, sprzedałem mecz w 1993 roku Legia - Wisła. Chcę się poddać karze. Przepraszam kibiców Legii i Wisły - napisał na Facebooku.
Szeliga łączy oba kluby. W latach 1987-88 był zawodnikiem Legii. W Wiśle występował od 1993 do 1995 roku. W Ekstraklasie grał też w Zagłębiu Lubin i Zagłębiu Lubin.
53-latka na pewno nie obejmie kara z tytułu przestępstwa korupcji w sporcie. Taki przepis został wprowadzony do kodeksu karnego dopiero w 2003 roku.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Nov 2021 · 21:58
Źródło: twitter

Przeczytaj również