"Chcieliśmy zagrać inaczej. W tę stronę musimy zmierzać". Niedosyt Czesława Michniewicza po porażce z Francją

"Chcieliśmy zagrać inaczej. W tę stronę musimy zmierzać". Niedosyt Czesława Michniewicza po porażce z Francją
Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Reprezentacja Polski w niedzielę po niezłym meczu przegrała 1:3 z Francją i pożegnała się z mistrzostwami świata. Spory niedosyt po tym spotkaniu czuł Czesław Michniewicz, który stanął przed kamerami "TVP Sport".
W fazie grupowej "Biało-Czerwoni" skupiali się przede wszystkim na defensywie. Przeciwko "Trójkolorowym" zagrali zdecydowanie odważniej. Czesław Michniewicz żałuje, że nie przyniosło to w pierwszej połowie efektu w postaci gola.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na pewno zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to trudny mecz, ale my też chcieliśmy zagrać inaczej, niż dotychczas graliśmy na tym turnieju. W pierwszej połowie były dobre momenty, po których wyprowadzaliśmy groźne akcje, utrzymywaliśmy piłkę na połowie przeciwnika. Może nie było ich zbyt wiele, ale mieliśmy kilka naprawdę świetnych momentów, które mogły zakończyć się bramką - powiedział Michniewicz.
- Bardzo żałuję tego strzału Piotra Zielińskiego i tej dobitki. To była nasza najlepsza okazja, a wszystko toczyło się jeszcze przy stanie 0:0. Później najgorsze, co nas mogło spotkać, to bramka do szatni. To skomplikowało nam sprawę, a Francja mogła się czuć pewnie, spokojnie rozgrywać sobie piłkę i tak też czyniła - ocenił.
- Na podsumowania przyjdzie czas. Dzisiaj są emocje, wszystko jest jeszcze gorące, a najbardziej głowy i serca. Ja chciałbym z tego miejsca bardzo podziękować piłkarzom, całemu naszemu sztabowi, wszystkim tym, którzy pomagali nam się przygotować do tych mistrzostw, którzy byli z nami i nas wspierali - dodał.
- Nasza przygoda dzisiaj się zakończyła, przegraliśmy z mistrzem świata i z jednym z faworytów do tytułu, ale bardzo żałuję, bo mimo tego, że Francja miała przewagę i swoje sytuacje, to ten mecz mógł różnie się potoczyć, gdybyśmy jako pierwsi zdobyli bramkę - przyznał.
- Myślę, że wielu z tych zawodników przez najbliższe kilkanaście lat będzie występować w reprezentacji - Jakub Kiwior i ci wszyscy młodzi gracze, którzy już dzisiaj grają. Na kolejnych mistrzostwach Europy i świata będą już mieli doświadczenie. Widzieliśmy, co ono znaczy na przykładzie różnych zawodników i reprezentacji. Dzisiaj też, jak w bezpośrednich pojedynkach odbijaliśmy się od Francuzów. Oni są silni, atletycznie zbudowani, mają doświadczenie i musimy w tę stronę zmierzać - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Dec 2022 · 18:38
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również