Cracovia. Michał Probierz wskazał największy sukces w karierze. "Nie pobije tego nawet zdobycie mistrzostwa"

Michał Probierz wskazał największy sukces w karierze. "Nie pobije tego nawet zdobycie mistrzostwa Polski"
Dziurek / shutterstock.com
Michał Probierz był gościem Krzysztofa Stanowskiego w środowym "Hejt Parku". Szkoleniowiec Cracovii odpowiedział na pytanie o to, czy doskwiera mu brak mistrzostwa Polski. Trener przyznał, że utrzymanie z Jagiellonią, gdy drużyna z Białegostoku zaczynała sezon mając -10 punktów, warte jest dla niego zdecydowanie więcej.
Jednym z głównych celów Michała Probierza jest zdobycie mistrzostwa Polski. Prowadzona przez niego Cracovia zajmuje obecnie trzecie miejsce w PKO Ekstraklasie. W "Hejt Parku" szkoleniowiec przyznał jednak, że jedno osiągnięcie ma dla niego zdecydowanie większą wagę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Utrzymanie z Jagiellonią, kiedy mieliśmy -10 punktów, to jest dla mnie największy sukces trenerski. Nikt nie zdaje sobie sprawy, jakie to było trudne. Nawet jak kiedyś zdobędę mistrzostwo, to będę to doceniał najbardziej, bo miałem grupę zawodników, która prezentowała się fantastycznie - powiedział Probierz.
Trener nie zgodził się z zarzutem, że potrafi prowadzić jedynie słabsze zespoły, a gorzej radzi sobie w uznanych już drużynach. Zwrócił uwagę na problemy Wisły Kraków od czasów, gdy pracował w ekipie "Białej Gwiazdy".
- Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak przejąłem w drugiej lidze Polonię Bytom, to zespół był na ostatnim miejscu i praktycznie nie miał szans na utrzymanie. Dostaliśmy się do baraży i utrzymaliśmy się. Poszedłem do Widzewa, który był beniaminkiem. Zostaliśmy w lidze bez problemów - wylicza szkoleniowiec.
- Jak przyszedłem do Jagiellonii Białystok, to powiedziałem, że moim marzeniem jest zdobycie tam mistrzostwa. Z zespołu, który bronił się przed spadkiem, przez lata zbudowaliśmy silny, stabilny klub. Ciągle wypominano mi, że nic nie zrobiłem w Wiśle Kraków, ale jak tam byłem, to na wszystko brakowało pieniędzy - dodał Probierz.
- Jak idę do jakiegoś klubu, zawsze mówię, że chcę grać o mistrzostwo Polski i jestem później bardzo często wyśmiewany. W Jagiellonii naprawdę zabrakło nam bardzo mało, łutu szczęścia. Sam chciałbym zdobyć mistrza, bo jest mi to wypominane - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik27 May 2020 · 22:58
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również