Drużyna Polaka rozbita przez Liverpool. Jan Bednarek zmieniony już po 45 minutach [WIDEO]

Drużyna Polaka rozbita przez Liverpool. Jan Bednarek zmieniony już po 45 minutach [WIDEO]
screen
Ostre strzelanie urządzili sobie dziś piłkarze Liverpoolu. Na Anfield Road ugościli Southampton z Janem Bednarkiem w składzie i zaserwowali rywalom cztery bramki, nie tracąc żadnej.
Liverpool - Southampton
Dalsza część tekstu pod wideo
Czy “Święci” z Janem Bednarkiem będą w stanie zastopować “The Reds”? Częściowo na tę odpowiedź dostaliśmy odpowiedź już w 90. sekundzie. Mane wypuścił Andy’ego Robertsona, ten dośrodkował płasko w pole karne, a piłkę do bramki wpakował Diogo Jota.
Nie minęło dużo czasu, a przed szansą na podwyższenie stanął Mohamed Salah. Egipcjanin strzelił ze skraju pola karnego, technicznie, ale nie udało mu się dokręcić. Po pół godzinie było już 2:0. Salah najpierw zatańczył w polu karnym rywala, a później zagrał idealnego passa do Joty. Portugalczyk musiał już tylko dostawić stopę. Dublet, a niewiele brakowało, a zaliczyłby hat-tricka już w pierwszej połowie, lecz jego strzał został zablokowany.
Nic to, bo Liverpool nie zamierzał się zatrzymywać. W 37. minucie pokazał się dawno nie widziany w Premier League Thiago. To jemu przypisano autorstwo trzeciego gola, choć wydatnie pomógł mu Lyanco niefortunnie blokując uderzenie.
Na drugą połowę “Święci” wyszli już bez Bednarka (“żółtko” w pierwszej części gry), którego w przerwie zmienił Nathan Redmond. Na niewiele się to zdało, bo rozpędzeni gospodarze dalej nękali bramkę McCarthy’ego. Czwarty gol to skuteczny wolej Virgila van Dijka po rozegraniu rzutu rożnego. Asystę zaliczył, a jakże, Trent Alexander-Arnold. Już 7. w tym sezonie.
Na czterech się skończyło. Ekipa Juergena Kloppa po tej kolejce z pewnością nie opuści Top3 i teraz czeka na reakcję dwóch innych pretendentów do tytułu: Manchesteru City i Chelsea.
Crystal Palace - Aston Villa
“The Villans” grają jak z nut po zmianie trenera. Steven Gerrard tchnął nowego ducha w drużynę, czego efektem była ostatnia wygrana z Brighton. W Londynie też wszystko zaczęło się bardzo dobrze. Po kwadransie zespół, w którym od pierwszej minuty grał Matty Cash, wyszedł na prowadzenie za sprawą innego obrońcy o imieniu Matt. Na listę strzelców wpisał się bowiem Targett.
Palace, którzy nie przegrali od ośmiu spotkań (ostatnia porażka w połowie września z Liverpoolem), dążyli do poprawy wyniku, ale ich ataki rozbijały się o szczelną defensywę gości. Gospodarzy dobił w końcówce John McGinn, a w ostatniej minucie rozmiary porażki zmniejszył Marc Guehi. Dwa mecze trenera Gerrarda i sześć punktów na koncie Aston Villi.
Norwich - Wolves
Mecz toczony w bardzo trudnych warunkach z powodu siąpiącego deszczu i niskiej temperatury. Beniaminek po dwóch zwycięstwach z rzędu mógł złapać wiatr w żagle, jednak “Wilki” robiły wszystko, by przeciwstawić się ambitnym piłkarzom Deana Smitha. Skończyło się to wątpliwą atrakcją dla kibiców i bezbramkowym wynikiem.
Redakcja meczyki.pl
Tobiasz_Kubocz 27 Nov 2021 · 17:57
Źródło: własne

Przeczytaj również