Frankowski wyjaśnił, jak powinien wyglądać atak reprezentacji Polski. "Przemawiają za nim statystyki"
Tomasz Frankowski wypowiedział się na temat składu ataku reprezentacji Polski. Jego zdaniem powinno w nim grać dwóch napastników.
Kwestie dotyczące ustawienia zdominowały debatę o reprezentacji Polski. Mówi się nie tylko o liczbie stoperów, ale również o tym, jak powinien wyglądać atak biało-czerwonych.
Miejsce Roberta Lewandowskiego w składzie jest niepodważalne. Frankowski uważa, że napastnik Barcelonie nie powinien być osamotniony w pierwszej formacji.
- U boku Lewandowskiego powinien grać drugi napastnik. Ostatnie statystyki w kadrze przemawiają za Karolem Świderskim. Świderski od momentu debiutu strzelił 8 goli w reprezentacji. Milik przez ostatnie 6 lat zdobył 6 bramek - zauważył Frankowski w rozmowie z portalem "tvpsport.pl".
- Wiemy, że od Karola bardziej utytułowanym piłkarzem jest nie tylko Piątek, ale właśnie przede wszystkim Milik, który dobrze zaczął sezon w Juventusie Turyn. Być może to właśnie on wskoczy do pierwszego składu w Katarze. Natomiast na dzień dzisiejszy ostatni dwumecz pokazał, że Karol Świderski jest bliżej gry u boku Roberta Lewandowskiego - dodał były napastnik.
Na ostatnim zgrupowaniu Czesław Michniewicz sprawdzał Lewandowskiego, Milika, Piątka i Świderskiego, ale w kręgu jego zainteresowań jest większa liczba napastników. W pierwszej kolejności - Adam Buksa i Dawid Kownacki.