Wygląda na to, że Pierre-Emerick Aubameyang został kolejną ofiarą zimowej rewolucji w Chelsea. Piłkarza wykreślono z kadry "The Blues" na Ligę Mistrzów, a angielskie media donoszą, że klub chce się go jak najszybciej pozbyć.
Gabończyk trafił na Stamford Bridge zeszłego lata. Wówczas londyńczycy szukali następcy Romelu Lukaku i Timo Wernera. Zdecydowali się na sprowadzenie ówczesnego piłkarza FC Barcelony, który w przeszłości przez wiele lat grał w Arsenalu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Aubameyang w Londynie mocno jednak rozczarował. Zagrał w jedenastu spotkaniach w Premier League i zdobył zaledwie jedną bramkę. Zimą spekulowano, że może odejść z klubu, ale to uniemożliwiały przepisy.
Napastnik rozegrał bowiem jeden mecz w barwach FC Barcelony, a niemożliwe jest reprezentowanie barw trzech różnych klubów podczas jednego sezonu. Wygląda jednak na to, że Aubameyang został całkowicie skreślony przez Grahama Pottera.
Snajpera zabraknie bowiem w kadrze Chelsea na spotkania w Lidze Mistrzów. "The Blues" musieli zrobić miejsce dla Joao Felixa, Mychajło Mudryka oraz Enzo Fernandeza i wykreślili właśnie Gabończyka.
"The Telegraph" donosi, że Chelsea prawdopodobnie stara się zmusił Aubameyanga do odejścia z klubu. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że do końca tego sezonu piłkarz pozostałby bez pracodawcy.
Angielski dziennikarz, Felix Johnston, donosi z kolei, że Aubamyeanga ma zabraknąć w kadrze na piątkowy mecz z Fulham. Ta decyzja nie jest podyktowana żadną kontuzją.