Jerzy Dudek wskazał pięciu faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Oto wybór byłego bramkarza Realu Madryt
Jerzy Dudek wskazał, kto jego zdaniem może wygrać nową edycję Ligi Mistrzów. Były bramkarz Liverpoolu i Realu Madryt w rozmowie z "Interią" wskazał pięciu faworytów do końcowego sukcesu.
Jerzy Dudek dał się zapamiętać międzynarodowej publiczności kapitalnym występem w finale Ligi Mistrzów 2005, gdy jego interwencje pomogły Liverpoolowi zdobyć to prestiżowe trofeum. Teraz sam Dudek wskazał, kto według niego może sięgnąć po Puchar Mistrzów w nowej edycji elitarnych rozgrywek.
Dudek wybrał pięć klubów, które zalicza do grona faworytów sezonu 2022/23 Ligi Mistrzów. Ich nazwy zdradził w wywiadzie dla "Interii".
- Barcelona teraz wróci do piątki największych faworytów Champions League. Obok Realu, Liverpoolu, Manchesteru City i PSG - stwierdził były bramkarz.
Dudek wypowiedział się także na temat transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony.
- Na miejscu Roberta zrobiłbym to samo. Tylko wcześniej. W Bayernie osiągnął już wszystko. Co miał jeszcze zrobić? Jak się motywować? Barcelona to odważny ruch, świadczy o ambicji Lewandowskiego, on wciąż chce się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. W Monachium popadałby w stagnację, Barcelona da mu kopa. To był ostatni dzwonek, by zmienić klub - uważa.
Były reprezentant Polski wskazał też, ile bramek w nadchodzącym sezonie La Liga może strzelić "Lewy".
- Jeśli 27, to będzie duży sukces Roberta. To będzie oznaczało, że osiągnął poziom Karima Benzemy. Czyli najwyższy. Mimo wszystko La Liga jest mocniejsza od Bundesligi. A przewaga Bayernu nad niemiecką konkurencją większa niż Realu w Primera Division. Nie oczekuję od Roberta 40 goli, tyle zdobywali Leo Messi i Cristiano Ronaldo, ale to był kosmos i już się chyba nigdy nie powtórzy. Niech Lewandowski zdobędzie dla Barcelony 25 ligowych bramek i będzie dobrze - podsumował.
FC Barcelona rozpocznie nowy sezon ligi hiszpańskiej od meczu z Rayo Vallecano. To spotkanie zaplanowano na sobotę 13 sierpnia.