"To pośmiewisko z całego narodu polskiego". Jan Tomaszewski wymierzył kolejny cios w Czesława Michniewicza

"To pośmiewisko z całego narodu polskiego". Jan Tomaszewski wymierzył kolejny cios w Czesława Michniewicza
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Jan Tomaszewski kontynuuje swoje ataki na Czesława Michniewicza. Tym razem uderzył w selekcjonera za jego niefortunną wypowiedź.
74-latek od dawna krytykuje Michniewicza za sposób gry, jaki ten narzucił reprezentacji Polski. Jego zdaniem pod tym względem reprezentacja Polski jest najgorsza na mundialu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jesteśmy na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o sposób gry. Autobusem grało się w XX wieku. Nawet Katar starał się pressingiem atakować. (...). Tylko my gramy tak archaiczny futbol. To zdanie ekspertów z całego świata - komentował Tomaszewski na kanale "Super Expressu".
Były bramkarz nawiązał też do afery, która w ostatnich dniach wybuchła wokół słów selekcjonera. Michniewicz mówił, że "nie zamienia wody w wino". Później próbował wybrnąć, że nie mówił w ten sposób o umiejętnościach reprezentantów Polski, lecz o trudnym dostępie do alkoholu w Katarze.
Wypowiedź 52-latka i jego tłumaczenia zbulwersowały wielu dziennikarzy. Zszokowany tymi słowami jest też Tomaszewski.
- Gdybym ja był dziennikarzem, to nie pozwoliłbym sobie tak żartować. Z tego zrozumiałem, że on nie zamieni wody w wino, mówiąc o naszych zawodnikach, a później zmienił zdanie i powiedział: "jak wam się bez alkoholu tutaj żyje?". Przepraszam, ja cały czas myślałem, że dziennikarze jadę po to, żeby robić sprawozdania z meczów i przybliżać atmosferę mundialu, a nie po to, by mieć problem z alkoholem. I to ma być żart? To jest taki sam żart, jak granie autobusem. Jest to pośmiewisko z całego narodu polskiego - grzmiał Tomaszewski.
- W momencie nominacji Michniewicza mówiłem, że to najczarniejszy dzień polskiej piłki. Nie miałem na myśli spraw merytorycznych. Ale jeśli prezentujemy z Chile antyfutbol, to wystawiamy się na pośmiewisko. Prezentujemy futbol z XX wieku. Nikt tak nie gra. Chryste Panie, w piłkę gra się dla wyniku, ale trzeba dać z siebie wszystko - podsumował były bramkarz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Nov 2022 · 16:44
Źródło: Super Express

Przeczytaj również