Kacper Chodyna cieszy się z utrzymania Zagłębia Lubin. "Na meczu z Lechem presja byłaby ogromna"

Kacper Chodyna cieszy się z utrzymania Zagłębia Lubin. "Na meczu z Lechem presja byłaby ogromna"
Tomasz Folta / PressFocus
W minioną niedzielę Zagłębie Lubin sensacyjnie pokonało 1:0 Raków Częstochowa i zapewniło sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Radości i ulgi nie ukrywa piłkarz "Miedziowych", Kacper Chodyna.
Lubinianie w końcówce sezonu mieli najtrudniejszy terminarz spośród zespołów z czołówki tabeli. Wygrana z Rakowem Częstochowa sprawiła jednak, że przed ostatnią kolejką wszystko jest już jasne i mecz z Lechem będzie w zasadzie spotkaniem o pietruszkę.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że nie byliśmy drużyną gorszą. Mecz był otwarty i nieźle się prezentowaliśmy, dlatego ta nagroda w ostatniej minucie to jest bardzo fajna sprawa - powiedział Chodyna w rozmowie z oficjalną stroną Zagłębia.
- Decyzja ws. karnego wyszła naturalnie, bo Starzyński i Szysz już byli na ławce. Widziałem, że za bardzo nie było chętnego, więc postanowiłem wziąć to na swoje barki - przyznał.
- Radość jest nieoceniona. Został jeszcze jeden mecz i wiadomo, że ta presja byłaby ogromna na Lechu, a tak możemy już być spokojni - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik18 May 2022 · 12:59
Źródło: Zaglebie.com

Przeczytaj również