Klub Piątka zagra w Europie! Świetny mecz Żurkowskiego, przeciętny występ napastnika Fiorentiny

Klub Piątka zagra w Europie! Świetny mecz Żurkowskiego, przeciętny występ napastnika Fiorentiny
Alberto Lingrio / press focus
Atalanta nie zagra w przyszłym sezonie europejskich pucharów! Klub z Bergamo przegrał z Empoli 0:1. Cieszy się natomiast Fiorentina, która ograła Juventus 1:0 i zajęła siódme miejsce. Mieszane nastoje ma zaś Lazio, które zremisowało 3:3 z Hellasem Verona.
W ostatniej kolejce Serie A rywalizacja toczy się nie tylko o mistrzostwo Włoch, ale też o miejsce w Lidze Konferencji Europy. Swoją nadzieję na zajęcie siódmego miejsca, które premiuje grą w tym pucharze, miała Atalanta (mecz z Empoli), która chciała przeskoczyć Fiorentinę (mecz z Juventusem).
Dalsza część tekstu pod wideo
W innym niedzielnym spotkaniu rywalizowały natomiast AS Roma i Hellas Verona. Oba kluby były pewne swojego losu, lecz to w ich starciu kibice byli świadkami zdecydowanie największych emocji.

Atalanta - Empoli

Atalanta przez całe spotkanie dominowała nad rywalem, lecz równie długo uderzała głową w mur. Jeszcze w pierwszej połowie posłała aż 22 strzały, z których siedem zmierzało w światło bramki. Goście zdołali jednak zachować czyste konto.
Po zmianie stron sytuacja pozostawała niezmienna. Drużyna z Bergamo atakowała, Empoli się broniło i robiło to w skuteczny sposób. Co więcej, w drugiej części meczu przyjezdni nieco częściej dochodzili do głosu, chociaż nie byli w stanie wypracować klarownej sytuacji. Przynajmniej do 79. minuty, gdy niespodziewanie trafił Stulac, który sprawił, że gospodarze ostatecznie musieli zaakceptować porażkę 0:1.
W meczu od samego początku udział brał Szymon Żurkowski i był to udany występ Polaka. Środkowy pomocnik musiał koncentrować się na neutralizowaniu ataków rywala i dobrze radził sobie z powierzonymi mu zadaniami. Zaliczył trzy wybicia, dwa zablokowane strzały, jeden przechwyt i dwa odbiory, a także jedno spektakularne wybicie z linii bramkowej.

Lazio - Hellas Verona

Hellas, pozbawiony Pawła Dawidowicza, który rozpoczął mecz na ławce, świetnie wszedł w swoje ostatnie spotkanie w tym sezonie Serie A. Goście prowadzenie objęli już w 6. minucie, natomiast po niespełna kwadransie prowadzili 2:0.
Sytuacja zaczęła zmieniać się od 16. minuty, gdy do głosu w końcu doszło Lazio. Wówczas to bramkę kontaktową zdobył Cabral, który popisał się świetnym uderzeniem z obrębu pola karnego.
Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze zdołali wyrównać. W 29. minucie gola strzelił Felipe Anderson i podopieczni Maurizio Sarriego obronną ręką wyszli z bardzo trudnej sytuacji.
Po zmianie stron kontynuowali swój napór na bramkę przyjezdnych. Opłaciło się, bowiem w 62. minucie gola strzelił Pedro, weteran boiskowych zmagań. Zrobiło się 3:2, ale Lazio nie utrzymało prowadzenia do ostatniego gwizdka. W 76. minucie wynik rywalizacji ustalił Hongla.
Sobotni remis przypieczętował jednak zdobycie piątego miejsca przez klub ze stolicy Włoch. Ostatecznie rzymianie przeskoczyli AS Romę.
Hellas sezon 2021/22 kończy na 9. miejscu.

Fiorentina - Juventus

Fiorentina nie pozostawiła najmniejszych złudzeń "Starej Damie". Ekipa z Florencji dominowała pod każdym względem i ich zwycięstwo wydawało się niemal pewne.
W 45. minucie do siatki trafił Duncan i to wystarczyło, by gospodarze zdobyli kluczowe dlań trzy punkty. Fiorentina zasługiwała w tym spotkaniu na znacznie więcej, lecz zawodziła skuteczność jej ataków.
W tej kwestii nie błyszczał także Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski rozegrał w gruncie rzeczy średnie spotkanie, zanim został zmieniony w 85. minucie. Do tego momentu napastnik zdołał oddać dwa strzały, lecz oba nie znalazły drogi do bramki.
Najważniejsze z jego perspektywy jest jednak ostateczne zwycięstwo, które sprawia, że Fiorentina utrzymała siódmą lokatę w tabeli Serie A. Tym samym podopieczni Italiano zagrają w Lidze Konferencji Europy. Na Juvetnus - w barwach którego ostatni mecz rozegrali dziś Giorgio Chellini i Paulo Dybala - czeka natomiast Liga Mistrzów.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk21 May 2022 · 22:50
Źródło: własne

Przeczytaj również