Koncert Leo Messiego w sparingu argentyńskiej kadry. Pięć goli gwiazdora "Albicelestes"! [WIDEO]

Podopieczni Lionela Scaloniego w minioną środę pokonali 3:0 w prestiżowym spotkaniu reprezentację Włoch. Tym razem czekało ich zdecydowanie łatwiejsze zadanie.

W meczu towarzyskim z Estonią na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w dziewiątej minucie Leo Messi wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Pezzelli.

W kolejnych minutach Argentyńczycy nie zachwycali. W ofensywie grali bardzo statycznie, a w obronie niefrasobliwie. Estończycy mogli wyrównać, gdyby tylko Zenjov lepiej przyjął sobie piłkę w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

W końcówce pierwszej połowy "Albicelestes" nieco podkręcili tempo. Papu Gomez ładnie wypatrzył wbiegającego ze skrzydła Messiego, który podwyższył rezultat.

Po przerwie Argentyńczycy nadal dominowali nad rywalami. Skuteczności brakowało Julianowi Alvarezowi. Tego samego z pewnością nie można było powiedzieć o Messim.

Kapitan drużyny praktycznie w pojedynkę radził sobie z obroną rywali. Efektem były kolejne gole. Gwiazdor zatrzymał się dopiero na pięciu trafieniach.

Tym samym pobił osobisty rekord, jeżeli chodzi o liczbę goli w jednym spotkaniu kadry. Nigdy wcześniej nie trafił do siatki więcej niż trzy razy w trakcie jednego spotkania.