Kontuzja ważnego ogniwa FC Barcelony, kapitalna bramka Mbappe. Francja uciekła katu spod topora [WIDEO]

Kontuzja ważnego ogniwa FC Barcelony, kapitalna bramka Mbappe. Francja uciekła katu spod topora [WIDEO]
Icon Sport
Wciąż nie znamy zwycięzcy grupy 1 Dywizji A Ligi Narodów. Chorwaci ostatecznie zatrzymali Duńczyków, wygrywając 2:1, a Francuzi w drugiej połowie po trafianiach Kyliana Mbappe i Oliviera Giroud zapewnili sobie wygraną nad Austrią 2:0 i opuścili ostatnie, gorące miejsce w grupie.

Chorwacja - Dania

Dalsza część tekstu pod wideo
Wygrywając na Bałkanach, Duńczycy mogli zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie i występ w turnieju finałowym. Chorwaci w tabeli deptali przeciwnikom po piętach, tracąc dwa oczka w tabeli, więc w ich interesie było, by nie dopuścić do końcowych rozstrzygnięć tego wieczoru na Stadionie Maksimir w Zagrzebiu. Dodatkowym smaczkiem miał być pojedynek szefów środka pola: Luki Modricia i Christiana Eriksena.
Niemniej mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie, mocno rozczarował. Sytuacji jak na lekarstwo, ciekawych momentów na boisku również niewiele. W premierowych 45 minutach tylko dwa razy razy został sprawdzony Dominik Livaković, tymczasem po drugiej stronie Kasper Schmeichel w ogóle nie miał pracy.
Na kluczową akcję trzeba było poczekać do 50. minuty. Oto bowiem Borna Sosa dopadł do samotnej piłki wystrzelonej z pola karnego, pięknie przymierzył z lewej nogi i umieścił futbolówkę tuż przy słupku bramki Schmeichela. To drugi reprezentacyjny gol gracza Stuttgartu.
Duńczycy nie mogli zostawić takiego wyniku. Gol wieczoru był autorstwa Christiana Eriksena. Gracz Manchester zdecydował się na uderzenie z ok. 25 metrów, trafił w samo okienko.
Miny gości szybko zrzedły, bo po dosłownie kilku minutach Chorwaci ponownie wrócili na prowadzenie. I znów gol po strzale z dystansu. Tym razem na listę strzelców wpisał się Lovro Majer i było to decydujące trafienie, co oznacza, że dopiero niedziela odpowie nam na pytanie, kto awansuje do półfinałów do Top4 turnieju.

Francja - Austria

Didier Deschamps jest pod coraz większą presją, aby przywrócić reprezentację Francji na właściwe tory po kilku rozczarowujących wynikach w ostatnich przerwach na kadrę. Nie dość, że “Les Bleus” mają serię pięciu meczów bez zwycięstwa od 2021 roku, to w obecnej formie są bliscy spadku z hukiem z najwyższej dywizji Ligi Narodów. Jeśli tak się stanie, Deschamps znajdzie się w centrum uwagi, zwłaszcza z Mistrzostwami Świata na horyzoncie. W starciu z drużyną Ralfa Rangnicka musiał zachować twarz.
Już w drugiej minucie Kylian Mbappe pokonał Patricka Pentza, ale radość na Stade de France w Paryżu trwała kilka sekund. Gwiazda PSG znajdowała się na spalonym. Następnie bramkarza chciał sprawdzić Tchouameni strzałem z 20. metrów, lecz Pentz sparował piłkę nad poprzeczkę. Zanim wybiła 20. minuta spotkania, Francja sześciokrotnie zagrażała bramce Austrii. Dominacja gospodarzy na boisku nie ulegała wątpliwości.
Później mocniej zabiły serca nie tylko Francuzów, ale też fanów Barcelony. Kontuzji mięśniowej nabawił się bowiem Jules Kounde, podstawowy środkowy obrońca. Były gracz Sevilli został zmieniony przez Williama Salibę.
Z kolei magicznym momentem przed przerwą była sytuacja z 38. minuty, gdy znów błysnął Tchouameni. Pomocnik w ekwilibrystyczny sposób, przewrotką próbował pokonać golkipera, ale futbolówka wylądowała na poprzeczce. Dobitkę Antoine’a Griezmanna zablokował Prentz.
Wreszcie kibice w Paryżu doczekali się na bramkę swoich piłkarzy. W 56. minucie Olivier Giroud odzyskał piłkę w środku boiska, podał tylko do Mbappe i mógł już tylko patrzeć, co jego młodszy kolega zamierza zrobić. A Kylian minął pierwszego rywala, wyprzedził drugiego, złamał akcję i celnie uderzył. Fantastyczny gol najlepiej zarabiającego gracza na świecie.
Trafienie Mbappe natychmiast rozluźniło jego kolegów, bo już osiem minut później “Trójkolorowi” cieszyli się z drugiej bramki. To Giroud głową wykończył świetne dośrodkowanie Griezmanna i jasnym stało się, że gospodarze tego meczu już nie przegrają. Tak w istocie się stało. Francja utrzymała nadzieje na utrzymanie w najwyższej klasie Ligi Narodów i w niedzielę będzie musiała wygrać z reprezentacją Danii.

Przeczytaj również