Krystian Bielik wskazał różnicę między sobą i Busquetsem. "W Championship masz mniej czasu"

Krystian Bielik wskazał różnicę między sobą i Busquetsem. "W Championship masz mniej czasu"
Youtube/Foot Truck
Krystian Bielik był gościem na kanale "Foot Truck". Pomocnik poruszył kilka ciekawych tematów w rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim.
W swojej karierze 23-latek występował na środku obrony, jednak najwięcej występów zaliczył na pozycji defensywnego pomocnika. Bielik opowiedział o tym, czego trzeba unikać, zwłaszcza śledząc czołowych piłkarzy w tym sektorze boiska.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To niebezpieczne oglądać kompilacje Sergio Busquetsa. Odpalasz, 25 minut i magia. Mówisz sobie: "To dzisiaj zagram tak samo". Ale na filmiku nie widać, że on zanim przyjmie piłkę to na przykład trzy razy spojrzy dookoła siebie i już ma plan. Ty nie masz, bo nie widzisz tego wszystkiego, tylko efekt końcowy - stwierdził Bielik.
- Tym bardziej, że on w Barcelonie ma taki szacunek i jest otoczony takimi zawodnikami, że ma trochę więcej czasu niż w Championship w środku pola. Jak masz Iniestą i Messiego przed sobą, to jest troszkę inaczej. Nie tylko ty robisz robotę, ale taki Iniesta wie, jak zagrać, gdzie się ustawić, żeby Busquets miał łatwiej - kontynuował.
W Derby County Bielik ma okazję rozwijać się pod skrzydłami Wayne'a Rooneya, który niedawno zawiesił buty na kołku i został trenerem drużyny.
- Wayne Rooney to bardzo charyzmatyczna osoba. Na razie nie można go oceniać, bo to jest jego pierwszy sezon, przejął drużynę w trudnym momencie. Gdyby był takim trenerem, jak piłkarzem, to byłby jednym z najlepszych na świecie. Ja jestem przeszczęśliwy, że mogę u niego grać - przyznał Polak.
Bielik niestety nie pojedzie na mistrzostwa Europy. W lutym po raz kolejny zerwał on więzadła krzyżowe i obecnie dochodzi do zdrowia.
- Jak upadłem na boisku, nigdzie nie ma powtórki, ale to był płacz. To był taki cios dla mnie, od razu wiedziałem, że nie będzie EURO, nie będzie sezonu. Najgorsze jest już za mną, jestem trzy miesiące po zabiegu. Ja w tamtym spotkaniu wiedziałem po 20 minutach, że będę zawodnikiem meczu. Czułem pewność siebie i ona mnie zgubiła. 25. minuta, zszedłem do autu, zagrałem z "Józiem", mówię sobie, że przebiegnę się po skrzydle, coś spróbuję. Człowiek nie myśli, że coś się może wydarzyć - dodał Bielik.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Jun 2021 · 13:19
Źródło: Foot Truck

Przeczytaj również