Kto wskoczy do reprezentacji Polski za kadencji Paulo Sousy? Mateusz Borek wymienił cztery nazwiska

Kto wskoczy do reprezentacji Polski za kadencji Paulo Sousy? Mateusz Borek wymienił cztery nazwiska
RAFAL OLEKSIEWICZ / PRESSFOCUS
Coraz mniej czasu zostało do debiutu Paulo Sousy w roli trenera reprezentacji Polski. Mateusz Borek jest pełen nadziei przed pierwszym sprawdzianem Portugalczyka. - Kilka spraw już wygląda bardzo obiecująco - napisał dziennikarz w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
Sousa w styczniu zastąpił zwolnionego Jerzego Brzęczka. Portugalczyk od razu wziął się do roboty. Spotkał się osobiście z Robertem Lewandowskim, zwołał też konferencję on-line z pozostałymi zawodnikami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Obecnie Sousa jest w Polsce i przygotowuje się do spotkań w el. MŚ. Do pierwszej weryfikacji pozostało niewiele czasu. Już 25 marca zagramy na wyjeździe z Węgrami.
Czego należy spodziewać się po nowym selekcjonerze? Swoimi przewidywaniami podzielił się Mateusz Borek na łamach "Przeglądu Sportowego".
- Jeszcze tylko trzy tygodnie i zaczniemy poznawać pomysł Paulo Sousy na grę reprezentacji Polski. Niewątpliwie każdy trener kadry musi umieć żyć z gwiazdami swojego zespołu. Umieć zbudować więź i zaufanie - napisał dziennikarz.
- Kilka spraw już wygląda bardzo obiecująco. Po gruntownej analizie jestem zbudowany jakością i wartością merytoryczną sztabu Portugalczyka. To fachowcy z wysokiej półki, znający się na swojej robocie - dodał.
Wkrótce Sousa ogłosi powołania do reprezentacji Polski na pierwsze mecze w el. MŚ. Kto znajdzie się wśród wybrańców Portugalczyka? Borek wymienił czterech zawodników, którzy mogą wskoczyć do kadry za kadencji Sousy.
- Zżera nas ciekawość. Czy będzie to aktywowany na nowo przez Czesława Michniewicza Bartosz Kapustka, czy dojrzewający w Serie A Paweł Dawidowicz, czy robiący furorę i strzelający gole w Championship Michał Helik, czy może fruwający między słupkami Augsburga Rafał Gikiewicz. Z racji wieku i liczby kozaków, których mamy w bramce, szanse tego ostatniego są chyba jednak najmniejsze - podsumował.

Przeczytaj również