Legia Warszawa lepsza od Górnika Zabrze. Nie brakowało ostrej gry. "Panie sędzio, zaciął się przy goleniu?"

Legia Warszawa lepsza od Górnika Zabrze. Nie brakowało ostrej gry. "Panie sędzio, zaciął się przy goleniu?"
Tomasz Kudala / PressFocus
Legia Warszawa rozegrała kolejne ligowe spotkanie. Tym razem mistrzowie Polski wygrali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
Podopieczni Czesława Michniewicza stawili się dziś na stadionie im. Ernesta Pohla, by zdobyć trzy punkty. Już w 4. minucie wykonali ku temu pierwszy krok.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wówczas na listę strzelców wpisał się Bartosz Kapustka. 24-latek wykończył szybką kontrę. Uderzył na wślizgu po podaniu Juranovicia.
Na boisku nie brakowało ostrej gry. W 39. minucie Erik Janża bez pardonu zaatakował Luquinhasa. Sędzia Bartosz Frankowski w tej sytuacji pokazał żółtą kartkę. Piłkarz Górnika nie mógł się pogodzić z tą decyzją, choć jego przewinienie było ewidentne.
Wymownie na ataki na Luquinhasa zareagował Czesław Michniewicz. - Co, zaciął się przy goleniu? Panie sędzio, zaciął się przy goleniu? - miał powiedzieć szkoleniowiec w stronę arbitra, gdy Brazylijczyk otrzymywał pomoc medyczną.

Gospodarze wyrównali stan spotkania pod koniec pierwszej połowy. Tuż przed przerwą Artur Jędrzejczyk we własnym polu karnym sfaulował Jimeneza i arbiter wskazał na wapno.
"Jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany. Jimenez zmylił Artura Boruca i zrobiło się 1:1.
Czesław Michniewicz na drugą połowę wpuścił Ernesta Muciego. Dla Albańczyka był to debiut w drużynie Legii Warszawa. Wymierny efekt przyniosła jednak inna zmiana. W 55. minucie na boisku pojawił się Kacper Kostorz. To właśnie 21-latek w 82. minucie wpadł w pole karne, minął obrońcę i skierował piłkę do siatki.
Legia Warszawa po dzisiejszej wygranej ma na swoim koncie 39 punktów. "Wojskowi" przewodzą ligowej tabeli. Górnik jest piąty. Do tej pory zdobył 27 "oczek".
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz27 Feb 2021 · 21:59
Źródło: własne

Przeczytaj również