Legia Warszawa. Radosław Majecki o porażce z Pogonią Szczecin: Nic się nie stało, to dopiero początek

Radosław Majecki skomentował porażkę Legii. "Nic się nie stało, to dopiero początek"
screen z youtube.com
Bramkarz Legii Warszawa Radosław Majecki starał się podtrzymać na duchu swoich kolegów z drużyny po przegranej u siebie z Pogonią Szczecin 1:2 (0:0) w drugim niedzielnym spotkaniu inauguracyjnej kolejki rozgrywek PKO Ekstraklasy.
- To dopiero pierwszy mecz w lidze, a przed nami wiele kolejek. Nic się nie stało, dopiero zaczynamy. Nie jesteśmy podłamani, to nasze trzecie spotkanie w sezonie, jedno wygraliśmy, jedno zremisowaliśmy, a teraz przegraliśmy. Było kilka zmian w składzie, a przed nami jeszcze wiele spotkań - wyznał Majecki dla oficjalnego serwisu Legii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Pogoń skontrowała nas dwa razy w drugiej połowie i to wystarczyło. Było to gapiostwo z naszej strony, musimy teraz wyciągnąć wnioski. Nie mam pretensji do kolegów, błędy się zdarzają, musimy przeanalizować ten mecz i wprowadzić konieczne korekty. Ja też mam do siebie pretensje, że nie odbiłem piłki w drugiej sytuacji, muszę jeszcze zobaczyć to na video i przeanalizować - podkreślił golkiper stołecznego zespołu.
- Mieliśmy dużo okazji, żeby strzelić kilka bramek. Muszę tutaj pogratulować bramkarzowi Pogoni, bo rozegrał świetny mecz. Wpadła tylko jedna bramka, przez co przegrywamy. Jednak o punktach, które zaważą na mistrzostwie, możemy gadać w maju, bo to dopiero pierwszy mecz - podsumował Majecki.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek21 Jul 2019 · 22:09
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również