Lewandowski znów ze Złotym Butem? Oto obecna klasyfikacja. Dwóch głównych rywali napastnika Bayernu

Lewandowski znów ze Złotym Butem? Oto obecna klasyfikacja. Dwóch głównych rywali napastnika Bayernu
Rafał Rusek/PressFocus
Robert Lewandowski sporo traci do lidera klasyfikacji Złotego Buta, ale to nie na niego powinien zwracać uwagę. Kto będzie najgroźniejszym konkurentem Polaka w walce o kolejną prestiżową statuetkę? Jak wygląda aktualna tabela?
Roberta Lewandowskiego próżno szukać na podium bieżącej klasyfikacji wyścigu o Złotego Buta, mimo dziesięciu ligowych goli na początku sezonu Bundesligi. Polak zajmuje szóste miejsce do spółki z Mohamedem Salahem, a na czele tabeli znajdziemy piłkarzy raczej anonimowych dla przeciętnego kibica. Osoby niezorientowane w sytuacji pragniemy uspokoić - to standard w tej fazie rozgrywek. Najwyższe pozycje z reguły obsadzają zawodnicy z lig grających w systemie wiosna-jesień, m.in. norweskiej. Kończą rywalizację później jesieni, a następnie zwykle spadają za plecy grupy pościgowej złożonej ze snajperów strzelających na co dzień w najlepszych ligach w Europie. Właśnie Lewandowskiego czy Salaha.
Dalsza część tekstu pod wideo
I to pewnie niechybnie nastąpi. Na razie jednak liderem Złotego Buta jest Ohi Omoijuanfo. To 27-letni napastnik norweskiego Molde, przyszły zawodnik Crvenej Zvezdy, który w trwającym jeszcze sezonie Eliteserien wykręcił bilans 24 goli, co daje mu 36 punktów (przelicznik ligi norweskiej to 1.5, niemieckiej i innych topowych - 2). Molde walczy o tytuł mistrzowski, a Omoijuanfo pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Przez kilka tygodni powinien też utrzymać prowadzenie w Złotym Bucie, bo bezpośrednio za nim są dwaj inni napastnicy z Eliteserien: Veton Berisha ze Stavanger i Thomas Lehne Olsen z Lillestrom. Tuż za podium plasuje się Mikkel Dahl z także kończącej zaraz sezon ligi Wysp Owczych.
Piąty jest Ricardo Gomes, pierwszy z piłkarzy grający w standardowym systemie jesień-wiosna. Gomes występuje w Partizanie Belgrad i prezentuje wyborną formę strzelecką. Może się pochwalić ligową średnią ponad jednej bramki na mecz. Zdobył 15 goli w 13 spotkaniach, co przy przeliczniku 1.5 daje mu 22.5 pkt. 29-latek minimalnie, o 2.5 “oczka”, wyprzedza więc wspomniany tandem Salah-Lewandowski. Gwiazdorzy Liverpoolu i Bayernu to na ten moment jedyne nazwiska z najwyższej półki w czołowej dziesiątce rankingu. Biorąc pod uwagę, w jak kapitalnej są dyspozycji, lada tydzień zapewne zameldują się tuż za plecami Omoijuanfo. I niewykluczone, że w jeszcze w listopadzie, a najdalej w grudniu, któryś z nich wskoczy na fotel lidera.
Tak prezentuje się TOP10 klasyfikacji Złotego Buta na dzień 26 października:
złoty but 26.10
TRANSFERMARKT
Wydawałoby się, że w drugiej dziesiątce znajdziemy więcej znanych twarzy, ale… nie do końca. O gola - czyli dwa punkty - mniej niż Salah i Lewandowski mają Erling Haaland oraz Karim Benzema. Norweg leczy jednak obecnie kontuzję, a według informacji “Bilda” być może wróci do gry dopiero w styczniu, co właściwie wyłączyłoby go z rywalizacji zarówno o koronę króla strzelców Bundesligi, jak i właśnie Złotego Buta.
Patrzymy dalej w poszukiwaniu zawodników, których gole liczymy podwójnie, bo trudno spodziewać się zwycięstwa w końcowej klasyfikacji kogokolwiek z drugiego szeregu. A więc tak: po 16 punktów uzbierali Ciro Immobile z Lazio i Patrick Schick z Leverkusen. W TOP50 mamy jeszcze Taiwo Awoniyiego, Jamiego Vardy’ego, Edina Dżeko czy reprezentantów Ligue 1, Jonathana Davida oraz Gaetana Laborde. Pięćdziesiątkę zamyka Michail Antonio z West Hamu, autor sześciu goli.
Jakie można wyciągnąć wnioski? Zanim wyścig o Złotego Buta nabierze realnych kształtów, musi minąć minimum kilka tygodni. Gdzieś na przełomie roku w czołówce rankingu powinniśmy oglądać w większości tych zawodników, którzy docelowo stoczą bezpośrednią batalię o to prestiżowe trofeum. Na dziś zanosi się na zaciekłą walkę “Lewego” z Salahem i Benzemą. Jest jednak na tyle wczesny etap sezonu, że nie można lekceważyć piłkarzy zwyczajowo słynących ze świetnej skuteczności - Kyliana Mbappe czy Cristiano Ronaldo. Z rywalizacji wypisał się za to Leo Messi, wciąż czekający na debiutanckie trafienie w Ligue 1.
W poprzedniej edycji Złotego Buta Robert Lewandowski znokautował konkurencję. Strzelił 41 goli, co dało mu 82 punkty. Drugi Messi miał 29 trafień, a trzeci Ronaldo 27. W dziesiątce znalazło się miejsce tylko dla jednego zawodnika, którego dorobek mnożono nie x2, a x1.5 - Paul Onuachu z KRC Genk.

Przeczytaj również