Manchester City. Pep Guardiola zwątpił w siebie po odpadnięciu z LM? "Może nie jestem wystarczająco dobry"
Manchester City liże rany po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. - Może nie jestem wystarczająco dobry, żeby pomóc drużynie wygrać te rozgrywki - zastanawia się Pep Guardiola.
Manchester City zakończył rywalizację w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów w półfinale. Z rozgrywkami pożegnał się w zdumiewający sposób. Jeszcze w 89. minucie rewanżu miał dwa gole zapasu nad Realem Madryt, ale pozwolił mu na doprowadzenie do dogrywki, a w niej wywalczenie awansu do finału.
Zespół z Manchesteru marzenia o sukcesie w Lidze Mistrzów musi odłożyć przynajmniej o rok. Najbliżej zwycięstwa był w 2021 roku, gdy w finale przegrał z Cheslea.
- Mam wrażenie, że ludzie z Abu Zabi kupili Manchester City nie tylko po to, by wygrać Ligę Mistrzów. Zrobili to dlatego, żeby w każdych rozgrywkach walczyć o zwycięstwo do samego końca - stwierdził Guardiola.
- Chcemy wygrać Ligę Mistrzów. Może nie jestem wystarczająco dobry, żeby pomóc drużynie to zrobić. Nikt nie wie, co by było z innymi piłkarzami czy trenerem - dodał Hiszpan.
- Wiem, że niektórzy tego nie doceniają, ale dla mnie kolejna obecność w półfinale jest niezwykła - podsumował Guardiola.
Manchester City może zakończyć sezon jako mistrz Anglii. Na cztery kolejki przed końcem ma punkt przewagi nad drugim Liverpoolem. W niedzielę zagra z Newcastle United.