Manchester City próbował sprzątnąć Barcelonie piłkarza sprzed nosa. L'Equipe ujawnia szczegóły transferu

Manchester City próbował sprzątnąć Barcelonie piłkarza sprzed nosa. L'Equipe ujawnia szczegóły transferu
Salvio Calabrese / Press Focus
Nowym piłkarzem Barcelony najpewniej jeszcze dziś zostanie Jules Kounde. Jak donosi "L'Equipe", do samego końca o sprowadzenie Francuza walczyły nie jeden, a dwa kluby z Anglii. Poza Chelsea był to Manchester City.
Saga transferowa z Julesem Kounde w roli głównej dobiega końca. Gerard Romero, który jako pierwszy informował o przenosinach Francuza do Barcelony, twierdzi, że "Blaugrana" może jeszcze dziś potwierdzić pozyskanie piłkarza Sevilli.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wygranie wyścigu o usługi Kounde nie stanowiło łatwego wyzwania. O obrońcę walczyła też Chelsea, a według "L'Equipe" w ostatnich dniach do gry wszedł także Manchester City, prowadzony przez Pepa Guardiolę.
Na jakiekolwiek konkrety ze strony mistrzów Anglii było już jednak za późno. Piłkarz wcześniej wybrał Barcelonę, która osiągnęła porozumienie z Sevillą, dzięki któremu Kounde zostanie kolejnym, po Robercie Lewandowskim, Raphinhi, Francku Kessiem i Andreasie Christensenie, letnim wzmocnieniem drużyny Xaviego Hernandeza.
"Barca" zapłaci za niego 50 mln euro kwoty stałej oraz następne 5 mln w bonusach. Kounde może grać na środku lub prawej obronie w czwórce z tyłu albo na pół prawym stoperze przy ustawieniu z trójką defensorów i wahadłami.
23-latek jest wychowankiem Bordeaux, z którego w 2019 roku trafił do Sevilli. W La Liga rozegrał 95 spotkań. Zdobył w nich 5 goli.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski28 Jul 2022 · 12:32
Źródło: L'Equipe

Przeczytaj również