Manchester United. Carragher przejechał się po Ronaldo. "Zawsze uważałem, że to był dziwaczny transfer"
Jamie Carragher ostro ocenił Cristiano Ronaldo. Według niego obecnie nikt już nie chce Portugalczyka.
Ronaldo po zaledwie roku uznał, że nie chce dłużej grać w Manchesterze United. 37-latek jest zniechęcony tym, że "Czerwone Diabły" nie zagrają w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.
Doświadczony napastnik nie przygotowywał się do nowego sezonu wraz z drużyną. Jego nieobecność na zgrupowaniu MU w Azji i Australii tłumaczono problemami osobistymi. Jednocześnie w mediach pojawiało się mnóstwo informacji o jego możliwym transferze.
Na razie na odejście Ronaldo się nie zanosi. MU nie chce pozwolić mu na transfer. Nie widać też chętnego na przejęcie Portugalczyka. Jego sytuację zdecydowanie ocenił Carragher.
- Zawsze uważałem, że Ronaldo był dziwacznym transferem. Przeczuwałem, że taka sytuacja nadejdzie - stwierdził Carragher.
- Nie mogłem uwierzyć w to, że Manchester United podpisał z nim kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia na kolejny sezon. On nigdy nie zagra drugich skrzypiec, a wiemy przecież, że na pewnym etapie kariery nie jest się już tym samym zawodnikiem, co wcześniej. Ronaldo nadal jest świetnym strzelcem, ale nie tym piłkarzem, co kiedyś - dodał były obrońca Liverpoolu.
- Wygląda na to, że żaden inny klub go nie chce. Nie sądzę, by chciał go ten Hag. Nie jestem nawet do końca pewien, czy szatnia Manchesteru United go chce - podsumował Carragher.
Manchester United pierwszy ligowy mecz w nowym sezonie rozegra w niedzielę. Podejmie wówczas na Old Trafford zespół Brighton.