Mateusz Borek: To będzie sztampa. Wiemy, jaki jest poziom ping-ponga podczas wywiadów

Mateusz Borek: To będzie sztampa. Wiemy, jaki jest poziom ping-ponga podczas wywiadów
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Mateusz Borek podzielił się swoimi obawami w związku z powrotem do gry w PKO Ekstraklasie. Dziennikarz zwrócił uwagę na problem dotyczący przeprowadzania wywiadów meczowych.
Już jutro piłkarze PKO Ekstraklasy wrócą do gry po ponad dwóch miesiącach przerwy. W pierwszych zaplanowanych spotkaniach zmierzą się Śląsk Wrocław z Rakowem Częstochowa oraz Pogoń Szczecin z Zagłębiem Lubin.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ze względów bezpieczeństwa wywiady meczowe będą przeprowadzone z zachowaniem odpowiedniego dystansu. Dziennikarze podczas rozmowy będą stać w odległości co najmniej dwóch metrów od piłkarza czy trenera.
Mateusz Borek jest pewien, że te okoliczności będą miały negatywny wpływ na poziom wywiadów.
- Pracowaliśmy chwilę w mediach. Wiemy, jaki jest poziom ping-ponga w rozmowie z zawodnikiem lub trenerem - oznajmił dziennikarz.
- Jak będą wyglądać te wywiady na długiej tyczce? Możemy sobie różne rzeczy opowiadać i czarować widzów, ale nie ma szans na interakcję, na coś ciekawego przy takiej tyczce. Facet stoi trzy metry od ciebie, a tym mówisz: "Jaki pomysł na dzisiejszy mecz?" - dodał.
- To będzie sztampa - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 May 2020 · 21:34
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również