Michniewicz zwrócił się do dziennikarzy. Poszło o sytuację z Lewandowskim. "I co, krwiopijcy?"

Michniewicz zwrócił się do dziennikarzy. Poszło o sytuację z Lewandowskim. "I co, krwiopijcy?"
Rafał Oleksiewicz / press focus
Czesław Michniewicz zaapelował do mediów. Poszło o jego dyskusje z Robertem Lewandowskim w trakcie meczu z Holandią.
Polacy w piątek trenowali przed meczem z Walią. Na boisku pojawili się zawodnicy, którzy nie zagrali przeciwko Holandii (0:2). Podczas zajęć selekcjoner znalazł czas, by zwrócić się do dziennikarzy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- I co, krwiopijcy? Widzę, że już robicie aferę z tego, ile razy Robert Lewandowski w trakcie meczu podchodził do bocznej linii - wypalił Michniewicz, którego zacytował portal "Sport.pl".
Kapitan reprezentacji Polski rozmawiał z selekcjonerem w pierwszej połowie meczu z Holandią. Michniewicz był pytany o tę sytuację tuż po meczu. Wyjaśniał, że chodziło o wskazówki dotyczące organizacji pressingu.
- Takie sytuacje są w piłce normalne. To nie jest koszykówka czy siatkówka, że możesz sobie wziąć czas. Nie szukajcie problemu - zaapelował Michniewicz.
Lewandowski nie był jedynym piłkarzem, który w trakcie spotkania z Holandią podchodził do linii bocznej na konsultacje z selekcjonerem. Zrobił to też Piotr Zieliński.
Faktem jest, że relacje Lewandowskiego z kolejnymi selekcjonerami są bardzo uważnie obserwowane. Tak było zwłaszcza za kadencji Jerzego Brzęczka. Wtedy też komentowano analizowano ich zachowanie w trakcie meczów.
Polacy w niedzielę zagrają ostatni mecz w tej edycji Ligi Narodów. Stawka jest duża - z Walią zagramy o utrzymanie w Dywizji A.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski23 Sep 2022 · 21:14
Źródło: Sport.pl

Przeczytaj również