Milion złotych zniknął z kasy PZPN-u? Członek zarządu broni się przed zarzutami. "Jestem niewinny"

Milion złotych zniknął z kasy PZPN-u? Członek zarządu broni się przed zarzutami. "Jestem niewinny"
Krzysztof Porebski / PressFocus
W poniedziałek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Jakuba Tabisza oraz Macieja Sawickiego - pierwszy z nich to członek zarządu PZPN, drugi przez wiele lat pełnił funkcję sekretarza generalnego, a obecnie jest prezesem Kanału Sportowego. Pierwszy z wymienionych działaczy broni się w mediach.
Prowadzenie ws. możliwych nieprawidłowości w PZPN-ie prowadzone jest przez prokuraturę od wielu miesięcy. Istnieje podejrzenie, że w 2014 roku doszło do nieprawidłowości przy podpisywaniu umowy z jednym ze sponsorów.
Dalsza część tekstu pod wideo
W poniedziałek Jakuba Tabisza i Macieja Sawickiego (obaj zezwolili na publikację swojego wizerunku) zatrzymano. Obaj usłyszeli już zarzuty podpisania fikcyjnej umowy na ponad milion złotych z kierowaną przez Tabisza spółką Osstair.
- Zarzuty związane są z wyprowadzeniem środków pieniężnych z PZPN poprzez zawarcie fikcyjnego porozumienia, które miało uzasadniać wypłatę prowizji od umowy sponsorskiej na rzecz spółki Osttair - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
Teraz do mediów swoje oświadczenie przesłał Tabisz. Opublikowano jest między innymi na łamach "WP Sportowych Faktów". Działacz zapewnia, że jest niewinny i nie złamał prawa, dochowując wszelkich procedur.

Pełne oświadczenie Jakuba Tabisza:

Wydział Prokuratury Krajowej w Szczecinie zarzucił mi oraz byłemu sekretarzowi PZPN Maciejowi Sawickiemu działania na szkodę Polskiego Związku Piłki Nożnej polegające na zawarciu rzekomo fikcyjnego porozumienia, które miało uzasadniać wypłatę prowizji od umowy sponsorskiej na rzecz spółki Osttair.
W związku z tym oświadczam:

- umowa z firmą Osttair, w której posiadałem udziały, została zawarta jeszcze w roku 2014,

- została przygotowana zgodnie z wymaganymi w PZPN wewnętrznymi procedurami,

- całe postępowanie w sprawie umowy było transparentne i zgodne z prawem,

- cała umowa została w pełni przez strony zrealizowana,

- całkowite wynagrodzenie z umowy zostało rozliczone zgodnie z prawem podatkowym.
Wyrażam głęboką nadzieję, że rzetelna analiza zdarzeń z lat 2014 i następnych doprowadzi do całkowitego oczyszczenia mnie z postawionych mi bezzasadnych zarzutów, ponieważ jestem niewinny.
Wyrażam zgodę na publikowanie danych osobowych, Jakub Tabisz.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Nov 2022 · 20:00
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również