Napoli o krok bliżej obrony tytułu w Pucharze Włoch. Grał Piotr Zieliński, pech Szymona Żurkowskiego [WIDEO]

Napoli o krok bliżej obrony tytułu w Pucharze Włoch. Grał Piotr Zieliński, pech Szymona Żurkowskiego [WIDEO]
Screen z TV
Piłkarze SSC Napoli awansowali do ćwierćfinału Coppa Italia po wygranej 3:2 nad Empoli. Gola oraz asystę zaliczył Hirving Lozano. W drugiej połowie na boisku pojawił się Piotr Zieliński.
W pierwszym składzie Empoli włoskie media spodziewały się Szymona Żurkowskiego. Polak może mówić o dużym pechu, bo w hotelu, razem z pierwszym trenerem oraz dwoma kolegami z drużyny, zatrzymał go włoski sanepid. Wszyscy mieli bowiem kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na ławce rezerwowych spotkanie rozpoczął Piotr Zieliński, gdyż Gennaro Gattuso dał odpocząć niektórym z podstawowych piłkarzy. W siódmej minucie "Azzurri" mieli pierwszą dobrą okazję na gola, ale Hirving Lozano przegrał pojedynek z Furlanem.
Na początku drugiego kwadransa gry gospodarze wyszli na prowadzenie. Tym razem Lozano bardzo dobrze obsłużył Giovanniego Di Lorenzo, a ten bez większego problemu umieścił piłkę w siatce.
Empoli nie zamierzało się poddawać. Bliski wyrównania w 27. minucie był Matos, lecz po jego uderzeniu zatrzęsła się jedynie poprzeczka. Siedem minut później skuteczniejszy okazał się Bajrami, który z lewej strony ładnie zszedł do środka boiska i mierzonym strzałem doprowadził do wyrównania.
Jeszcze przed przerwą podopieczni Gattuso wrócili na prowadzenie za sprawą Lozano. Tym razem Meksykanin sam wykończył akcję, wykorzystując złe ustawienie bramkarza rywali. Dzięki temu do przerwy "Azzurri" prowadzili 2:1.
W drugiej połowie Napoli także miało dużą przewagę optyczną, lecz nie przekładało się to na kolejne gole. W 68. minucie dość niespodziewanie Empoli wyrównało stan spotkania po raz drugi. Znów trafił Bajrami, zaskakując Mereta uderzeniem z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w bramce.
W 71. minucie na murawie pojawił się Piotr Zieliński. Ekipa z Serie A zdołała uniknąć dogrywki. Bliski szczęścia był Lozano, ale z ostrego kąta nie trafił w bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w zamieszaniu dobrze odnalazł się za to Andrea Petagna, który z bliska przesądził o losach spotkania, wygranego przez Napoli 3:2. Zwycięstwo "Azzurrich" mogło być nawet wyższe, lecz Fabian Ruiz trafił w słupek.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Jan 2021 · 19:37
Źródło: własne

Przeczytaj również