"Nie można zrzucać na niego winy. Wszyscy mu współczuliśmy". Legenda stanęła w obronie Romelu Lukaku
Reprezentacja Belgii już po fazie grupowej pożegnała się z mundialem w Katarze. W ostatnim meczu z Chorwacją serię koszmarnych pudeł zaliczył Romelu Lukaku. W obronie napastnika stanął Didier Drogba.
Ostatni rok z pewnością nie był najlepszy dla belgijskiego napastnika. Najpierw 29-latek słabo spisywał się w barwach londyńskiej Chelsea. Później powędrował na wypożyczenie do Interu Mediolan.
We Włoszech zmagał się jednak z kontuzjami. Urazy utrudniły mu również przygotowania do mistrzostw świata. W Katarze Lukaku wchodził na boisko jedynie z ławki rezerwowych.
W meczu z Chorwacją zmarnował trzy doskonałe okazje do zdobycia bramki (więcej TUTAJ). Gdyby trafił do siatki, Belgowie prawdopodobnie awansowaliby do 1/8 finału kosztem wicemistrzów świata.
Na napastnika wylała się fala krytyki. Nie zgadza się z nią Didier Drogba. Słynny snajper stanął w obronie młodszego kolegi podczas rozmowy w studiu "BBC".
- Wszyscy współczuliśmy Lukaku. Nie możemy zrzucać winy na kogoś, kto był kontuzjowany przez ostatnie dwa miesiące - powiedział Drogba na temat Belga.
- On wszedł na 30 minut, a wymagano od niego, aby wygrał mecz. To jest trudne. Potrzebuje jeszcze kilku spotkań, żeby znaleźć właściwy rytm - podkreślił.