"Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Szkoda mi klubu, kibiców". Gorzkie słowa Podolskiego o Górniku Zabrze

"Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Szkoda mi klubu, kibiców". Gorzkie słowa Podolskiego o Górniku Zabrze
Tomasz Kudala / press focus
Lukas Podolski podsumował sytuację w Górniku Zabrze. - Półtora roku tutaj to jak pięć lat gdzieś indziej - stwierdził Niemiec.
Górnik w ostatnich dniach był w centrum uwagi. Wszystko z powodu zamieszania wokół trenera Bartoscha Gaula. Niemiec został zwolniony mimo zwycięstwa z Wisłą Płock. Zastąpił go Jan Urban, którego z Górnika wyrzucono przed początkiem sezonu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja Górnika, wypowiedzi jego działaczy i komunikaty wydawane przez klub stały się przedmiotem surowej krytyki. Gorzko o klubie mówią nie tylko dziennikarze, ale też Podolski.
- Jestem tu półtora roku, a wydarzyło się tu bardzo dużo. Nie wiem, czy ze wszystkich zmian się śmiać, czy płakać. Szkoda mi klubu, kibiców, że Górnik stoi w miejscu. To nie atak w kogokolwiek, a obraz sytuacji, jak nie powinien działać klub sportowy - stwierdził Podolski w "Prawdzie Futbolu".
Kontrakt byłego reprezentanta Niemiec obowiązuje tylko do końca czerwca. Na razie nie wiadomo, czy zostanie w Zabrzu na dłużej.
- Może się tak wydarzyć, że w maju po ostatnim meczu powiem, że nie chce mi się grać i stanę się wolnym zawodnikiem. Może zostanę, a może wpłynie jakaś oferta z kraju i miasta, w którym nie byłem jeszcze z rodziną. Półtora roku w Górniku, to jak pięć lat gdzieś indziej. Tyle się tu dzieje, traci energii na niepotrzebne rzeczy, że czasami to męczy. Kocham to i biorę zarówno te rzeczy pozytywne, jak i negatywne. Chciałem tu przyjść, gram w swoim klubie - mówił Podolski.
- Do rozwoju trzeba spokoju i stabilizacji i nie dotyczy to tylko klubu sportowego, ale też biznesu. Tego w Zabrzu nie ma, dlatego ciężko iść do przodu. Może kilka miesięcy temu weszliśmy kilka szczebli po drabinie do góry, ale teraz spadliśmy już do piwnicy. Dużo się dzieje wokół klubu, co nie pomaga samej drużynie - podsumował 37-latek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski21 Mar 2023 · 09:11
Źródło: Prawda Futbolu, weszlo.com

Przeczytaj również