Niespodziewane kłopoty. Cash przegrywa rywalizację z 37-latkiem. "Spadły mu niemal wszystkie liczby"

Niespodziewane kłopoty. Cash przegrywa rywalizację z 37-latkiem. "Spadły mu niemal wszystkie liczby"
Tomasz Folta / PressFocus
Wiosną ubiegłego roku Matty Cash był wymieniany wśród czołowych prawych obrońców Premier League i przy okazji łączony z transferem do Atletico Madryt. Po niecałych dwunastu miesiącach sytuacja znacznie się pogorszyła i obecnie najczęściej zaczyna mecze na ławce rezerwowych. Tym bardziej jest to zaskakujące, iż ze składu wygryzł go 37-letni Ashley Young.
- Jeśli chodzi o prawych obrońców, to Matty Cash wciąż jest najwyżej na liście życzeń Atletico. To naprawdę bardzo poważne zainteresowanie - mówił w marcu 2022 roku Fabrizio Romano w swoim podkaście Here We Go. Można było wówczas szacować, że Aston Villa zażąda za Casha około 30-40 milionów funtów, a sportowo taka transakcja wydawała się realna i logiczna.
Dalsza część tekstu pod wideo
Prawy obrońca początkowo zyskał na współpracy ze Stevenem Gerrardem, którego sposób gry w dużej mierze opierał się na aktywności bocznych defensorów. Poprzedni sezon Cash zakończył z czterema golami i trzema asystami, co na poziomie Premier League było zdecydowanie jego najlepszym wynikiem. Był jednym z nietykalnych zawodników w składzie Aston Villi, rozegrał 98 proc. możliwych minut w lidze. Jeśli chodzi o zaangażowanie w gole, to wynik z poprzednich rozgrywek przebił raz, jeszcze w Championship, kiedy w Nottingham Forest zdobył trzy bramki i dorzucił pięć asyst, ale rozegrał też wówczas o cztery ligowe spotkania więcej.

Coraz mniej minut

Początek tego sezonu nie zapowiadał regresu. Tradycyjnie zaczął go w podstawowym składzie. Problem w tym, że wyniki za bardzo się nie zgadzały. Aston Villa wpadła w poważny kryzys, który w październiku, po porażce 0:3 z Fulham, doprowadził do zwolnienia Gerrarda. Wcześniej Cash, z powodu kontuzji, opuścił kilka spotkań i był to czas, w którym z dobrej strony pokazał się Young. Dal radę przeciwko Manchesterowi City, później też po powrocie Casha nieźle zagrał na lewej obronie i zaczął być poważnie rozważany jako konkurent dla Polaka.
Do mundialu Cash grał jeszcze regularnie, ale po powrocie z mistrzostw świata hierarchia się zmieniła. W Boxing Day z Liverpoolem usiadł na ławce, a potem kiedy z niej wstawał, co zdarza się regularnie, to wchodził na kilkanaście minut. Być może kluczowe okazało się to, iż Young cały mundial spędził z drużyną, a Unai Emery znany jest z tego, że ogromną wagę przykłada do kwestii taktycznych. Anglik dłużej miał okazję w listopadzie i grudniu popracować z Hiszpanem. Od końca grudnia Aston Villa zagrała siedem spotkań w Premier League, a Cash w podstawowym składzie znalazł się raz - na spotkanie w Wolverhampton, gdzie pełnił rolę prawego pomocnika w systemie 4-4-2.
Ogólnie w tym sezonie ligowym rozegrał jak na razie 60 proc. możliwych minut, ale po licząc tylko spotkania po mistrzostwach świata zaledwie 26 proc. Jeszcze zimą pojawiały się plotki o rzekomym zainteresowaniu Chelsea, ale bardziej w kontekście zabezpieczenia prawej obrony i wahadła w ramach szerokości składu, a nie transferu do podstawowej jedenastki.

Gorsze statystyki

Słabsze tygodnie w karierze Casha mają też odzwierciedlenie w liczbach. W tym sezonie nie ma ani jednego gola i asysty. Spadły też wartości goli oczekiwanych (xG) i asyst oczekiwanych (xA). Nie tylko bezwzględne, na to wpływ może mieć rzadsze pojawianie się na boisku, ale także w przeliczeniu na 90 minut. Blisko dwa razy rzadziej uderza w tym sezonie na bramkę i znacznie mniejszy procent strzałów jest celny. Wyraźnie wzrosła też odległość z jakiej decydował się kopnąć na bramkę.

Statystyki Matty’ego Casha:

xG/90 min:
2021/22 - 0.07
2022/23 - 0.02
xA/90 min:
2021/22 - 0.07
2022/23 - 0.05
Strzały/90min:
2021/22 - 0.99
2022/23 - 0.52
Procent strzałów celnych:
2021/22 - 35.1
2022/23 - 14.3
Średnia odległość strzałów na bramkę:
2021/22 - 16.3 m
2022/23 - 24.5 m
Podania kluczowe/90 minut:
2021/22 - 0.7
2022/23 - 0.4
Jeśli chodzi o inne ofensywne statystyki, to spadło też zaangażowanie w akcje kończone golami w przeliczeniu na 90 minut, a także procent wygranych pojedynków w ofensywie. Na podobnym poziomie utrzymuje się za to liczba wykreowanych sytuacji, które kończyły się oddaniem strzału.
W defensywie w tym sezonie rzadziej wykonuje wślizgi, rzadziej przechwytuje i wybija piłkę. W większości tych statystyk Young jest od niego lepszy. To co może dawać nadzieję to nieco lepsze liczby w procencie wygrywanych z rywalami. Zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Wzrosła też średnia liczba odzyskanych piłek.
Procent wygranych pojedynków:
2021/22 - 60.3
2022/23 - 66.7
Procent wygranych pojedynków główkowych:
2021/22 - 48.3
2022/23 - 58.8

Kluczowy czas

Youngowi z końcem sezonu kończy się kontrakt. W lipcu skończy 38 lat więc trudno go traktować jako piłkarza, o którym Unai Emery może myśleć w dłuższej perspektywie. Obecnie korzysta na niezłej formie i powtarzalności, ale to rozwiązanie ma prawdopodobnie datę końcową wraz z zakończeniem rozgrywek. Do klubu z wypożyczenia do Huddersfield, gdzie grał regularnie, został ściągnięty inny prawy obrońca, 20-letni Kaine Kesler-Hayden, z którym w Birmingham wiążą spore nadzieje.
Jeśli Aston Villa na dobre zadomowi się w środku tabeli, obecnie zajmuje 11. miejsce i ma dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową, to Emery będzie mógł już powoli zacząć myśleć też o kolejnym sezonie, w którym ambicje na pewno będą większe. Najbliższe miesiące będą więc dla Casha bardzo istotne, to prawdopodobnie ostatni moment żeby zapracować na zaufanie hiszpańskiego menedżera, który dostał dość swobodną rękę w poszukiwaniu nowych zawodników. Zimą, mimo że w klubie był Lucas Digne, sprowadził z Betisu na lewą obronę Alexa Moreno. Cash będzie musiał się solidnie napracować, żeby w letnim oknie transferowym nie pomyślał o czymś podobnym po przeciwnej stronie boiska.

Przeczytaj również