Oto tajemnica sukcesu Bayernu Monachium. Hansi Flick zdradził, co zmienił po odejściu Niko Kovaca
Hansi Flick zdradził sekret swojego sukcesu na ławce trenerskiej Bayernu Monachium. Niemiec twierdzi, że wcale nie dokonał wielkich zmian w porównaniu do kadencji Niko Kovaca.
Flick rozpoczął sezon 2019/20 jako asystent Chorwata, ale już w listopadzie został jego następcą. Początkowo miał prowadzić Bayern tylko do czasu znalezienia bardziej uznanego szkoleniowca, ale zespół pod jego wodzą zaczął grać tak dobrze, że Niemiec został na stanowisku. Później w ciągu kilku miesięcy doprowadził go do wygrania wszystkich możliwych rozgrywek: Bundesligi, Pucharu Niemiec, Ligi Mistrzów, Superpucharu Niemiec, Superpucharu Europy i Klubowych Mistrzostw Świata.
Choć wydaje się, że Flick zmienił w drużynie bardzo dużo, to sam podkreśla, że dokonał tylko niezbędnych korekt.
- Kiedy przejąłem zespół, było dla mnie ważne, by żeby piłkarze mieli poczucie, że im ufam, a oni wierzą w swój potencjał. Nie wprowadziłem wielu zmian w porównaniu do kadencji Kovaca. Wraz ze sztabem zmodyfikowaliśmy tylko niektóre rzeczy - przyznał Flick.
Niemiec wskazał rzeczy, które zmienił w Bayernie. Sam ma świadomość, że jego decyzje szybko przyniosły pozytywne efekty.
- Gramy bardziej intensywnie, podejmujemy większe ryzyko. Znów zaczęliśmy dominować. Wszystko zaczęło się już od meczu z Olympiakosem, ale najważniejsze było spotkanie z Borussią Dortmund. To był punkt zwrotny w zeszłym sezonie - uważa Flick.
- Nalegam, by piłkarze ofensywni uczestniczyli w grze defensywnej. Obrońcom przekazuję, by szli naprzód, gdy jest taka okazja. Każdy musi wziąć na siebie odpowiedzialność. Sukces możemy osiągnąć tylko razem - dodał Niemiec.
Flick w rozmowie z "France Football" odniósł się też do innych kwestii. Niemiec powiedział m.in. dlaczego nie chce "bronić tytułu" w Lidze Mistrzów. Wytłumaczenie znajdziecie TUTAJ.