Paulo Sousa znów w ogniu krytyki. "Mam wątpliwości, czy potrafi ułożyć zespół"

Paulo Sousa znów w ogniu krytyki. "Mam wątpliwości, czy potrafi ułożyć zespół"
Press Focus
Nie ustają głosy krytyki skierowane wobec Paulo Sousy. Tym razem, po raz drugi w ostatnich dniach, negatywnie o Portugalczyku wypowiedział się były reprezentant Polski Dariusz Dziekanowski.
Paulo Sousa nie ma lekko, mimo że Polska zanotowała udane wrześniowe zgrupowanie, remisując na Narodowym z Anglią i ma spore szanse na udział w barażach do mundialu w Katarze. Selekcjoner jest krytykowany w mediach przez dziennikarzy czy byłych reprezentantów kraju, chętnie udzielających się w mediach. Jednym z nich jest Dariusz Dziekanowski.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatnio "Dziekan" na łamach "Przeglądu Sportowego" wytykał Sousie brak obecności na meczach polskich drużyn, m.in. Legii Warszawa w Lidze Europy. Teraz zaś udzielił wywiadu Markowi Wawrzynowskiemu z serwisu "WP Sportowe Fakty". I znów skrytykował portugalskiego szkoleniowca.
Dziekanowski ponownie odniósł się do rzadkich wizyt Paulo Sousy na spotkaniach Ekstraklasy. Były napastnik twierdzi, że warto obserwować szczególnie dwóch zawodników - Jakuba Kamińskiego i Maika Nawrockiego.
- Myślę, że powinien być na meczach Lecha, żeby oglądać Kubę Kamińskiego, a na pewno na meczach Legii w europejskich pucharach. Przecież są tam zawodnicy, którzy mogliby zasilić naszą kadrę, którzy. Choćby Maik Nawrocki. Dobrze rokujący stoper, który z solidnymi europejskimi firmami gra na bardzo dobrym poziomie. Myślę, że skoro w kadrze jest Michał Helik, to tym bardziej szansę mógłby dostać Nawrocki - uważa "Dziekan".
Dawny gwiazdor Celtiku Glasgow przyznał też, że jego zdaniem zmiana Jerzego Brzęczka na Paulo Sousę przed EURO 2020 nie była dobrym pomysłem.
- Nie była to dobra zmiana, ponieważ Paulo Sousa nie potrafił wykorzystać potencjału zawodników, w niezrozumiały sposób rotował składem, co spowodowało brak stabilizacji, dobrał zawodników do taktyki, a nie odwrotnie, co miało katastrofalne skutki - powiedział Dziekanowski.
- Jak masz garnitur Armaniego w prążki, to nie dodawaj do niego koszuli Versace w gwiazdki. Finansowo się broni, ale nie pasuje. Mam wątpliwości czy Paulo Sousa tak potrafi ułożyć zespół, żeby wykorzystać maksymalnie umiejętności zawodników - dodał.
"Dziekan" zwrócił jednocześnie uwagę, że Polacy faktycznie dobrze spisali się z Anglią, lecz kluczowy dla losów eliminacji będzie wyjazd do Albanii w najbliższy wtorek.
- Na razie to jeden mecz, oczywiście bardzo dobry, daje nam nadzieję, że może być z tą drużyną dużo lepiej. Bardzo mi się podobało, że zawodnicy dodali sporo od siebie, każdy zagrał na maksimum, wywalczyli ten remis, przy okazji - mam nadzieję - nauczyli się cierpieć, płakać, ale też mieć radość z gry. Proszę jednak pamiętać, że na mecz z Anglią nie trzeba nikogo motywować, a kluczowy dla nas będzie mecz z Albanią. Bardzo ciężki teren - podsumował.
Zanim Polska zmierzy się z Albanią, w sobotę czeka ją starcie przeciwko San Marino, zaplanowane na 20:45. Będzie to ostatni mecz w kadrze Łukasza Fabiańskiego.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski07 Oct 2021 · 10:54
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również