"Nie jest sobą". Tomaszewski wydał werdykt ws. Lewandowskiego. Ciągle widzi problem
Robert Lewandowski strzelił swojego pierwszego gola na mistrzostwach świata. Jan Tomaszewski uważa jednak, że kapitan reprezentacji Polski wciąż nie jest sobą.
Lewandowski był jednym z bohaterów reprezentacji Polski w meczu z Arabią Saudyjską (2:0). 34-latek najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Piotra Zielińskiego, a w drugiej połowie sam trafił do siatki.
Gol sprawił, że z Lewandowskiego spadł olbrzymi ciężar. Było po nim widać ulgę, a nawet wzruszenie.
Tomaszewski za najlepszego polskiego piłkarza w meczu z Arabią Saudyjską uznał Wojciecha Szczęsnego. W grze Lewandowskiego dopatrzył się mankamentów.
- Bardzo się cieszę, że Robert się odblokował. Notę obniżają mu jednak dwie sytuacje - trafienie w słupek oraz przegrany pojedynek sam na sam z bramkarzem w końcówce. Widać, że jeszcze nie jest sobą po tych perypetiach barcelońskich - mówił Tomaszewski na kanale "Super Expressu".
Być może Lewandowski podreperuje swój dorobek w meczu z Argentyną, który zakończy fazę grupową. Spotkanie odbędzie się w środę o 20:00.
Polacy po dwóch kolejkach są liderami grupy. Jako jedyni zgromadzili cztery punkty. Arabia Saudyjska i Argentyna mają po trzy oczka. Meksyk - jedno.