Piast Gliwice odpada z Ligi Europy. Kamil Wilczek katem byłego klubu [WIDEO]

Piast Gliwice odpada z Ligi Europy. Kamil Wilczek katem byłego klubu [WIDEO]
screen
Piast Gliwice przegrał na wyjeździe z FC Kopenhagą 0:3 w meczu III rundy eliminacji Ligi Europy. Gola i asystę dla wicemistrzów Danii zapisał na swoje konto Kamil Wilczek.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polski napastnik wpisał się na listę strzelców już w 14. minucie gry, kiedy dobił piłkę do bramki z najbliższej odległości po zagraniu z prawej strony pola karnego w wykonaniu Hiszpana Pepe Biela.
Niedługo po przerwie Wilczek zamienił się w asystenta. Najpierw z łatwością ograł Jakuba Czerwińskiego, a następnie wyłożył piłkę jak na tacy Jonasowi Windowi, który z pomocą rykoszetu podwyższył prowadzenie ćwierćfinalisty poprzedniej edycji Ligi Europy.
Telewizyjne powtórki pokazały później, że były napastnik Piasta pomógł sobie wcześniej ręką zaraz po tym, jak minął środkowego obrońcę gliwiczan.
Piast, który rozpoczął spotkanie w ustawieniu 1-5-3-2, miał okazje do strzelenia bramki zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie meczu. Przed przerwą, już przy stanie 1:0 dla Kopenhagi, po fatalnym wybiciu bramkarza gospodarzy, Karla-Johana Johnssona, piłka trafiła w zaskoczonego Piotra Parzyszka, po czym odbiła się od słupka.
Kilka minut później - po odbiorze piłki na połowie przeciwnika i klepce z Kristopherem Vidą - ten sam Parzyszek zagrał do wbiegającego w pole karne Kopenhagi Patryka Lipskiego. Pomocnik gliwiczan przegrał jednak pojedynek z Johnssonem, który popisał się również efektowną paradą po przerwie, kiedy poradził sobie z uderzeniem piłki głową autorstwa rezerwowego Michała Żyro. W końcówce po raz kolejny w słupek trafił też Parzyszek.
Gwoli sprawiedliwości należy jednak oddać, że podopieczni Tomasza Fornalika - zastępującego po raz kolejny zarażonego koronawirusem brata, Waldemara - mieli również momentami sporo szczęścia. Najwięcej na samym początku drugiej połowy meczu, kiedy sędzia zawodów w kontrowersyjnych okolicznościach nie uznał pięknego gola, jakżeby inaczej, Wilczka. Arbiter orzekł, że w tamtej sytuacji faulowany był wcześniej Czerwiński. Chwilę później w poprzeczkę główkował z kolei Wind.
Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Biel.
Mimo swoich szans Piast Gliwice zakończył przygodę z Ligą Europy na trzeciej rundzie eliminacyjnej. Kopenhaga zagra teraz w fazie play-off o awans do fazy grupowej rozgrywek ze zwycięzcą spotkania pomiędzy chorwacką Rijeką a ukraińskim Kołosem Kowaliwką.
Redakcja meczyki.pl
Wojciech_Falenta 24 Sep 2020 · 21:52
Źródło: Wojciech Falenta

Przeczytaj również