Szalona końcówka w Bundeslidze! Borussia Dortmund traci punkty

Pierwsze minuty były bardzo wyrównane. Z czasem Borussia Dortmund przejęła jednak inicjatywę i zaczęła doprowadzać do pierwszych sytuacji strzeleckich. Tuż nad poprzeczką kropnął Beier.

Niedługo później Schlotterbeck został sfaulowany przez Undava w polu karnym. Po wideoweryfikacji arbiter podyktował rzut karny. W 34. minucie "jedenastkę" na gola zamienił zaś Can.

Siedem minut później było już 2:0. Nuebel odbił strzał Guirassy'ego z kilkunastu metrów, jednak był bez najmniejszych szans wobec dobitki Beiera.

Po wznowieniu Stuttgart doprowadził do kontaktu. W 47. minucie El Khannouss zgrał w polu karnym piłkę do Undava, a ten zdobył wspaniałą bramkę.

Niebawem sędzia nie uznał trafienia Guirassy'ego, który znalazł się na minimalnym spalonym. Chukwuemeka huknął za to w poprzeczkę. Koniec końców niewykorzystane sytuacje się zemściły.

W 71. minucie było już 2:2. Po wrzutce Stillera z rzutu rożnego Mittelstaedt dziubnął piłkę głową, zaś Undav wpakował ją do siatki, notując dublet.

W końcówce Nuebel fantastycznie obronił uderzenie Adeyemiego. W 89. minucie nie był jednak w stanie go powstrzymać. Signal Iduna Park oszalało po jego dwójkowej akcji z Beierem.

W 91. minucie jeszcze raz do głosu doszedł jednak Undav. Po zejściu do środka Fuehricha otrzymał podanie i zza zasłony pokonał bezradnego Kobela. Tym samym skończyło się 3:3.