Polska federacja złożyła oficjalny protest. Domaga się zmiany wyniku w meczu z Rosją

Polska federacja złożyła oficjalny protest. Domaga się zmiany wyniku w meczu z Rosją
Norbert Barczyk / PressFocus
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych w niedzielę w dramatycznych okolicznościach zremisowała 29:29 w meczu mistrzostw Europy z Rosją. Jak informuje "TVP Sport", Polski Związek Piłki Ręcznej złożył po tym spotkaniu oficjalny protest do EHF.
Gdy na dwie sekundy przed końcem spotkania Michał Daszek trafił do siatki i "Biało-Czerwoni" wyszli na prowadzenie 29:28, wydawało się, że mecz z Rosją zakończy się ich zwycięstwem. Stało się jednak inaczej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niesamowitym rzutem niemal z połowy boiska popisał się Kosorotow. Sęk w tym, że przed nim wykonał cztery kroki, nie kozłując przy tym piłki. Według przepisów mógł zrobić jedynie trzy.
Francuskie sędziny nie zauważyły złamania przepisów. Nie anulowały też tego gola po obejrzeniu całej sytuacji na powtórkach wideo. Okazuje się, że zwyczajnie nie mogły tego zrobić, bo przepisy nie przewidują takiej sytuacji.
- W piłce ręcznej sędziowie mogą użyć systemu VPS jedynie w określonych sytuacjach. Błąd kroków nie podlega wideoweryfikacji. Co możemy sprawdzić? Przede wszystkim czy bramka padła w czasie lub nie – tak jak w tym przypadku - mówi w rozmowie z "TVP Sport" Bartosz Leszczyński, sędzia międzynarodowy.
Polski Związek Piłki Ręcznej nie składa jednak broni. Do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej wpłynął oficjalny protest. Poinformowano o tym w mediach społecznościowych, ale potem wpis został usunięty.
Jak informuje "TVP Sport", polscy działacze do godziny 9:00 w poniedziałek muszą przedstawić pisemne uzasadnienie protestu, który rzeczywiście wpłynął już do EHF. Jest jednak bardzo mało prawdopodobne, aby federacja zgodziła się na anulowanie gola i zmianę wyniku.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Jan 2022 · 22:15
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również