Pomocnik Lecha Poznań ocenił sparing z Pogonią Szczecin. "Ta porażka mnie boli"

Pomocnik Lecha Poznań ocenił sparing z Pogonią Szczecin. "Ta porażka mnie boli"
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Lech Poznań w czwartek poniósł drugą porażkę podczas przygotowań do nowego sezonu. Mistrzowie Polski ulegli 0:1 Pogoni Szczecin. Niepocieszony tym rezultatem jest pomocnik "Kolejorza", Filip Marchwiński.
Już za półtora tygodnia zespół z Wielkopolski rozpocznie rywalizację w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Na razie wyniki sparingów nie napawają optymizmem, ale Filip Marchwiński mimo to pozostaje dość dobrej myśli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Chcemy wygrywać nawet w sparingach, zwycięstwa są w naszej krwi i ta porażka mnie boli. Zaczęliśmy bardzo dobrze, wiedzieliśmy, że jest bardzo gorąco, dlatego chcieliśmy być przy piłce i chcieliśmy regulować tempo gry - powiedział Marchwiński w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- Wychodziło nam to do 20. minuty, potem Pogoń przejęła inicjatywę po naszych łatwych stratach i rywale strzelili gola. Zrobiliśmy parę akcji z Filipem Szymczakiem, żałuję, że nie zakończyły się one bramką. Brakowało ostatniego podania lub szybszego uderzenia - ocenił.
- Czułem się dziś dobrze. Zmęczenie jest po treningach, ale to nie jest wymówka. Jeśli chodzi o mnie, to życzę sobie więcej grania. Jeśli chodzi o drużynę, to po tym, co widzę na zajęciach i w meczach, to wystarczy nam parę detali i wszystko się ułoży - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik24 Jun 2022 · 08:59
Źródło: lechpoznan.pl

Przeczytaj również