"Prawie wszyscy mówią, że Lewandowski został oszukany". Boniek zdradził, co w UEFA myśli się o Złotej Piłce

"Prawie wszyscy mówią, że Lewandowski został oszukany". Boniek zdradził, co w UEFA myśli się o Złotej Piłce
Press Focus
Zbigniew Boniek skomentował drugie miejsce Roberta Lewandowskiego tegorocznej edycji Złotej Piłki. Wiceprezydent UEFA jest zaskoczony, że nagroda trafiła akurat do Leo Messiego.
Temat Złotej Piłki wciąż budzi olbrzymie emocje. Nie tylko jej tegorocznej edycji, ale też odwołania zeszłorocznego plebiscytu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przede wszystkim Robertowi Lewandowskiemu zrobiono wielką krzywdę, że nie przyznano w 2020 roku Złotej Piłki. Ja nie wiem, z jakiego powodu można było jej nie przyznać. Rozegrano wszystko, Robert wygrał wtedy Champions League, mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Superpuchar Niemiec, był królem strzelców. To mu się należało w stu procentach. Jeśli spojrzymy tylko na 2021 rok to byli zawodnicy, którzy wygrali więcej od Roberta. Pierwszym z brzegu jest Jorginho, który zdobył Champions League z Chelsea i mistrzostwo Europy z reprezentacją Włoch. Natomiast myśleliśmy, że ta kumulacja, która nastąpiła, sprawi, że Robert to wygra - komentował Boniek w studiu Polsatu Sport.
Wiceprezydent UEFA jest zdziwiony, że Lewandowski walkę o Złotą Piłkę przegrał akurat z Messim. Jego zdaniem triumf Argentyńczyka miał niewiele wspólnego z prezentowaną formą.
- Nikt rozsądny kto zna się na piłce, nie sądził, że wyprzedzić może go Messi, który w tym roku spacerował na boiskach piłkarskich, bo nic specjalnego nie zrobił, oprócz Pucharu Ameryki. Jednak wielkość, globalność i rozpoznawalność marki Messiego spowodowała, że dziennikarze na Seszelach, Malediwach czy w innych krajach głosowali na Messiego. Niektórzy z nich w ogóle nie głosowali na Lewandowskiego - powiedział Boniek.
Żaden polski piłkarz nie zajął w plebiscycie "France Football" tak wysokiego miejsca jak Lewandowski. Boniek i Kazimierz Deyna w przeszłości byli klasyfikowani na trzeciej pozycji.
- To dla niego wielki sukces. Myślę jednak, że tak po ludzku, jak sam patrzył w lustro, to pewnie sobie mówił "wykiwali mnie po prostu" - stwierdził Boniek.
Były prezes PZPN został też zapytany o to, jak rozstrzygnięcie plebiscytu zostało przyjęte w UEFA.
- Nie jest to gala ani ranking organizowany przez UEFA, tylko przez "France Football". Czasami mówimy na takie tematy, bo lubimy rozmawiać o piłce. Jeżeli chodzi o "gossip", o to, co w trawie piszczy, to prawie wszyscy mówią jasno, że Robert został oszukany, że jak to mówią Włosi, został "przekręcony". Mnie się wydaje, że tak jak Robert mógł przegrać w tym roku, to z kimś innym, a nie z Messim - zakończył Boniek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 Dec 2021 · 12:47
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również