Przemysław Płacheta porównał grę w Championship i Ekstraklasie. "Akurat pod tym względem nie odstaje mocno"
Przemysław Płacheta opowiedział dla "Przeglądu Sportowego" o swoich pierwszych wrażeniach z gry w Champioship. Zawodnik porównał tę ligę z polską Ekstraklasą.
Płacheta w letnim okienku transferowym przeniósł się ze Śląska Wrocław do Norwich. Angielski klub zapłacił za zawodnika 3 mln euro. 22-latek póki co rozegrał trzy spotkania w nowych barwach. Jego dotychczasowy dorobek to jeden gol.
Skrzydłowy podkreśla, jak bardzo różni się gra na Wyspach od tego, co doświadczał na polskich boiskach. Płacheta zauważa też pewne podobieństwa.
- Championship to liga, gdzie oczekiwania wobec piłkarzy rosną. Jak masz niemal stuprocentową okazję do strzelenia gola, po prostu musisz ją wykorzystać - stwierdził.
- Na pewno jest fizyczna, chociaż akurat pod tym względem nie odstaje bardzo mocno od ekstraklasy. Ale czuć większą intensywność i szybkość w grze. Zaczynamy teraz cykl rozgrywania meczów sobota–wtorek, więc za chwilę mocniej się przekonam, jak wygląda Championship - dodał.
Polak jednocześnie podkreśla, że jego obecny zespół wyróżnia się na tle pozostałych ekip. "Kanarki" w każdym meczu prą do przodu, szukając swoich okazji w kolejnych atakach.
- Norwich to nie jest typowa drużyna z Championship. Tutaj gramy do przodu, ofensywnie. Poza tym nie boją się stawiać na młodych piłkarzy. W Norwich każdy młody gracz może nabrać doświadczenia i odwagi w grze, bo dostaje szansę - zaznaczył.
Jaki cel na ten sezon ma Płacheta? Zawodnikowi marzy się awans do Premier League.
- Początek sezonu w naszym wykonaniu na pewno nie jest taki, jaki byśmy chcieli, ale doskonale wiemy, co dalej mamy grać. Sezon jest długi i postaramy się powalczyć o awans - zakończył.