PSG o krok od kolejnego blamażu. Gol w doliczonym czasie gry uratował mistrzów Francji [WIDEO]

PSG o krok od kolejnego blamażu. Gol w doliczonym czasie gry uratował mistrzów Francji [WIDEO]
Christophe Saidi / SIPA / Pressfocus
Początek sezonu 2020/2021 jest wyjątkowo słaby dla piłkarzy Paris Saint-Germain. Wszystko wskazywało na to, że nie będą potrafili wygrać w trzecim meczu z rzędu. Dopiero w doliczonym czasie gry uratował ich Julian Draxler.
Niespełna miesiąc temu piłkarze Paris Saint-Germain stanęli przed szansą na triumf w Lidze Mistrzów. W lizbońskim finale ulegli Bayernowi Monachium i choć od tamtego meczu minęło niewiele czasu, to forma paryżan znacznie spadła.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z pewnością miały na to wpływ zakażenia koronawirusem u sporej części piłkarzy. Thomas Tuchel musiał mocno kombinować ze składem we wszystkich trzech spotkaniach Ligue 1, ale to nie zmienia faktu, że dorobek obrońców tytułu jest nadzwyczaj słaby.
Po porażkach z Lens oraz Olympique Marsylia przyszło spotkanie z Metz, pałętającym się w zeszłym sezonie w dolnych rejonach tabeli. Goście także rozpoczęli rozgrywki od dwóch porażek.
Choć przewaga PSG była widoczna gołym okiem, to nie przełożyło się to na gole. Już w pierwszym kwadransie bramkarz gości musiał wysilić się po uderzeniach Angela Di Marii oraz Pablo Sarabii, a niecelnie strzelał z kolei Mauro Icardi.
75% posiadania piłki, dwanaście strzałów, z czego pięć celnych - to statystyki podopiecznych Tuchela w pierwszej połowie. Cóż jednak z tego, skoro na tablicy wciąż widniał wynik bezbramkowy.
Minuty upływały, a PSG wciąż nie potrafiło znaleźć recepty na rywali. Mało tego, w drugiej części spotkania ataki gospodarzy osłabły. Znacznie przyczyniła się do tego druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka, jaką za przerwanie akcji rywali zarobił Abdou Diallo.
W ostatnim kwadransie Oukidję po raz kolejny próbowali pokonać jeszcze Di Maria i Icardi, lecz bramkarz gości był górą. Gdy już wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, w 93. minucie PSG dopięło swego. Di Maria dośrodkował w pole karne, golkiper Metz źle interweniował, a Julianowi Draxlerowi nie pozostało nic innego, jak tylko umieścić piłkę w siatce.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik16 Sep 2020 · 22:56
Źródło: własne

Przeczytaj również