Quique Setien wytłumaczył koszmarną postawę piłkarzy FC Barcelony. "Nie zrozumieli założeń taktycznych"
FC Barcelona przegrała dziś w kiepskim stylu z Valencią CF 0:2. Quique Setien spotkał się po meczu z dziennikarzami, którzy dopytywali go o przyczyny porażki.
Nowy szkoleniowiec "Dumy Katalonii" zwrócił uwagę na to, że zawodnicy nie wykonywali jego założeń taktycznych. To sprawiło, że "Blaugrana" prezentował się bardzo słabo.
- W pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę źle. Nie ustawialiśmy się dobrze, nie byliśmy precyzyjni. Pozwoliliśmy na 4-5 kontr, jest wiele rzeczy do oceny z tej pierwszej połowy - powiedział. - Zawodnicy nie zrozumieli niektórych rzeczy, być może nie wyjaśniliśmy ich odpowiednio. W drugiej połowie było już lepiej, mieliśmy dobre okazje, ale niestety nie strzeliliśmy gola, a rywale po raz drugi trafili do siatki.
- W pierwszej odsłonie Valencia zasługiwała na więcej - dodał. - Nie graliśmy dobrze, mamy wiele do poprawy i do omówienia. Rywale byli mocno cofnięci i gdyby strzał Ansu albo któreś z uderzeń Leo weszło, wyrównałoby to grę. To bolesna porażka, postaramy się jak najszybciej ją przetrawić.
- Niektóre rzeczy zostały źle zinterpretowane albo źle je wytłumaczyliśmy. Widzieliśmy to. Podania nie było głębokie, nie nad taką grą pracujemy. Najlepsze było to, że do przerwy utrzymał się remis. W drugiej połowie graliśmy lepiej, ale to nie wystarczy. Valencia to świetna drużyna, dobrze wychodziła spod pressingu i skrzywdziła nas - podsumował.