Reprezentant Słowacji podsłuchiwał rozmowy Polaków. "Powiedziałem: 'Kamil, i tak cię rozumiem'"

Reprezentant Słowacji podsłuchiwał rozmowy Polaków. "Powiedziałem: 'Kamil, i tak cię rozumiem'"
Press Focus
Reprezentacja Polski nie mogła nic ukryć przed Słowakami. Lukas Haraslin zdradził, że tłumaczył kolegom z drużyny co mówią do siebie gracze biało-czerwonych.
Haraslin bez problemu porozumiewa się po polsku - język opanował podczas pięciu lat gry w Lechii Gdańsk. Z jego znajomości zrobił użytek podczas Euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Usłyszałem, że Kamil Glik mówi Grzegorzowi Krychowiakowi, gdzie zamierza pobiec. Natychmiast ostrzegłem o tym kolegę z zespołu Tomasa Hubocana, aby dokładniej pilnował rywala - pochwalił się Słowak.
Polacy szybko zorientowali się, że rywale mogą ich zrozumieć. Wtedy postanowili porozumiewać się w innym języku.
- Kiedy Glik mnie usłyszał, przeszedł natychmiast na francuski, ale też go rozumiałem, ponieważ to język podobny do włoskiego. Powiedziałem mu: "Kamil, i tak cię rozumiem". Odpuścił - przyznał Haraslin.
Nie tylko gracz Sassuolo mógł tłumaczyć kolegom z zespołu zamiary Polaków. W składzie Słowaków był też m.in. Lubomir Satka, który od dwóch sezonów jest piłkarzem Lecha Poznań.
Pogromcy biało-czerwonych w drugiej kolejce fazy grupowej zmierzą się z reprezentacją Szwecji. Mecz odbędzie się już w piątek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski16 Jun 2021 · 18:33
Źródło: polsatsport.pl, SME

Przeczytaj również