Robert Lewandowski pośród siedmiu wspaniałych. To oni wykręcali najlepsze wyniki strzeleckie

Lewandowski pośród siedmiu wspaniałych. Futbolowa aleja gwiazd: to oni wykręcali najlepsze wyniki strzeleckie
Xinhua/PressFocus
W zakończonym sezonie Bundesligi Robert Lewandowski wykręcił fenomenalny wynik - ma koncie więcej strzelonych bramek niż rozegranych spotkań. Osiągnięciu kapitana reprezentacji Polski przyjrzeliśmy się przez pryzmat innych napastników z pięciu największych, europejskich lig, którzy dokonali podobnej sztuki w ostatnich latach. Towarzystwo napastnika Bayernu jest wyjątkowo doborowe.
W naszym zestawieniu umieściliśmy wyłącznie zawodników, którzy zostali królami strzelców swoich lig w XXI wieku z dorobkiem co najmniej 30 zdobytych bramek. Poniższy ranking ułożyliśmy zgodnie ze średnią liczbą goli strzelonych przez danego napastnika na spotkanie. Każdy zawodnik mógł znaleźć się w zestawieniu nie więcej niż raz. To istna Aleja Gwiazd.
Dalsza część tekstu pod wideo

7. Gonzalo Higuain - 1,03

Zaczynamy od najbardziej niesamowitego wyczynu w tym rankingu. Jeżeli prawdą jest, jak przyjęło się mówić, że najtrudniej zdobywa się bramki w Serie A, osiągnięcie Gonzalo Higuaina z sezonu 2015/2016 można uznać za wręcz niewiarygodne. Żaden piłkarz w całej historii rozgrywek włoskiej ekstraklasy nie strzelił więcej goli w tych samych rozgrywkach co właśnie ówczesny napastnik Napoli. Co więcej, do skompletowania aż 36 trafień Argentyńczyk potrzebował zagrać zaledwie 35 meczów. Średnia: 1,03 zdobytej bramki na spotkanie.

6. Robert Lewandowski - 1,10

Mimo aż 34 goli strzelonych w 31 ligowych występach w sezonie 2019/2020, kapitan reprezentacji Polski uplasował się w naszym zestawieniu dopiero na szóstej pozycji. Wyczyn Lewandowskiego nadal należy jednak zapisać złotymi zgłoskami. Jego średnią 1,10 bramki na mecz w dziejach Bundesligi poprawili jedynie sam Gerd Mueller (dwukrotnie) oraz napastnik Borussii Dortmund, Lothar Emmerich, w rozgrywkach 1965/1966.

5. Kylian Mbappe - 1,137

Świeżo upieczony mistrz świata rozpoczynał sezon 2018/2019 jeszcze jako nastolatek. Zakończył go z jeszcze lepszą średnią goli na spotkanie niż Higuain trzy lata wcześniej i Lewandowski rok później. Mbappe wpisał się na listę strzelców aż 33 razy w 29 rozegranych wtedy meczach w barwach Paris Saint-Germain w Ligue 1. Średnia: 1,137.

4. Luis Suarez - 1,142

W historii angielskiej Premier League, nawet sięgając wstecz aż do 1992 roku, żaden zawodnik nie spełnił kryteriów, by znaleźć się w naszym zestawieniu. Najbliżej znalazł się Luis Suarez, który w sezonie 2013/2014 potrzebował jedynie 33 spotkań, aby aż 31 razy pokonać bramkarzy rywali Liverpoolu (średnia: 0,94). Czego Urugwajczyk nie dokonał na Wyspach, zrobił dwa lata później w Hiszpanii. W rozgrywkach 2015/2016 napastnik Barcelony przebił nawet Higuaina, zdobywając aż 40 bramek w 35 występach w La Liga. Średnia minimalnie lepsza od Mbappe: 1,142.

3. Zlatan Ibrahimović - 1,23

- Higuain? Suarez? Mbappe? Lewandowski? Gdzie im do Zlatana! - mógłby w swoim stylu zaśmiać się pod nosem, albo całkiem głośno, znakomity szwedzki napastnik. I przynajmniej w tym przypadku, miałby rację. We wspominanym już w tym tekście dwukrotnie sezonie 2015/2016 Ibrahimović pożegnał się z kibicami Paris Saint-Germain w prawdziwie wielkim stylu. W czwartym i ostatnim roku gry na francuskich stadionach strzelił aż 38 goli w 31 rozegranych przez siebie spotkaniach w Ligue 1. A miał wtedy 34 lata. Średnia: 1,23 na mecz.

2. Cristiano Ronaldo - 1,37

Tak jak można było się spodziewać, ten ranking znajduje swój finał na Półwyspie Iberyjskim. W Hiszpanii osiągnięcie średniej na poziomie lub wyższej niż bramka na mecz nie stanowi aż tak nadzwyczajnego wyczynu jak w innych krajach. Historycznie dokonało tego aż kilkunastu piłkarzy, w tym Telmo Zarra, Alfredo di Stefano, Ferenc Puskas, Hugo Sanchez czy Christian Vieri (24 gole w 24 spotkaniach w koszulce Atletico Madryt w sezonie 1997/1998). Cristiano Ronaldo został królem strzelców La Liga trzykrotnie, w każdym przypadku zdobywając więcej bramek, niż notując występów. Najlepsze indywidualnie okazały się dla ówczesnego zawodnika Realu Madryt ligowe rozgrywki 2014/2015. Wtedy w 35 rozegranych meczach strzelił aż 48 goli! Średnia: 1,37.

1. Leo Messi - 1,44

Również w tym zestawieniu Ronaldo nie mógł się jednak równać ze swoim największym rywalem. Gdyby piłkarze mogli wystąpić w naszym rankingu częściej niż raz, Argentyńczyk zająłby również trzecie miejsce. W sezonie 2011/2012 zdobył bowiem aż 50 bramek w 37 spotkaniach (średnia 1,35). Jeszcze lepsze były dla niego kolejne rozgrywki. Wtedy gwiazdor Barcelony strzelił co prawda “tylko” 46 goli, ale dokonał tego zaledwie w 32 meczach. Średnia: 1,44!
Osiągnięcia strzeleckie Roberta Lewandowskiego z zakończonego sezonu Bundesligi rzeczywiście należy zatem uznać za historyczne. Okazuje się jednak, że w trzech spośród czterech pozostałych, największych europejskich lig znaleźli się w ostatnich latach napastnicy, którzy “wykręcili” porównywalne (Higuain w Serie A) lub jeszcze lepsze liczby (Mbappe i Ibrahimović w Ligue 1, Suarez, Ronaldo i Messi w La Liga). Ciekawe, czy ktoś dołączy do tego zacnego grona, dokonując kiedyś podobnej sztuki w Premier League.

Przeczytaj również